Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk zajmują pierwsze miejsce po drugim dniu rywalizacji na trasie 78. Rajdu Polski. Mają ponad 20 sekund przewagi nad szwedzkim duetem Tom Kristensson/Andreas Johansson. Z trasy rajdu po południu wypadł zajmujący Hiszpan Nil Solans pilotowany przez Marca Martiego, który był liderem od pierwszego, piątkowego odcinka specjalnego.
Jak wyglądała sobota na Rajdzie Polski? Polecamy podsumowanie autorstwa naszego dziennikarza Patryka Serwańskiego.
Przed popołudniową częścią rywalizacji liderem rajdu był Hiszpan Nil Solans, który o 4,6 sekundy wyprzedzał Mikołaja Marczyka. W czołówce byli także Szwed Tom Kristensson, Estończyk Ken Torn, Włoch Simone Tempestini czy Hiszpan Erfen Llarena. Druga pętla raju przyniosła sensacyjne rozstrzygnięcia, bo z trasy wypadł Solans.
Popołudniowa część rywalizacji rozpoczęła się podobnie jak poranna - od minimalnego zwycięstwa Marczyka na odcinku "Krzywe". Kierowca Orlen Teamu zanotował czas o 0,2 sek. lepszy niż Solans, choć miał problemy. Na odcinku urwał tylko zderzak i uszkodził bok rajdówki. Dobrym tempem jechali Torn oraz Litwin Vaidotas Żala, a ponad 5 sekund stracił zajmujący w rajdzie 3. miejsce Kristensson.
Na drugim przejeździe odcinka "Wojnasy" Solans powiększył przewagę nad Marczykiem o sekundę. Kristensson ponownie zanotował o kilka sekund słabszy czas od najszybszych, ale utrzymywał trzecie miejsce, choć naciskali na niego Torn i Llarena, którzy powoli zmniejszali dystans dzielący ich od Szweda. Rosła za to przewaga czołowej dwójki nad resztą stawki.
Przed powrotem do Mikołajek rajdowe załogi ponownie odwiedziły najdłuższy w całej imprezie OS "Wieliczki". Ta części rywalizacji przyniosła zmianę lidera rajdu. Solans nie dotarł do mety. Popełnił błąd, a jego rajdówka wylądowała w rowie. Dzięki temu na pierwsze miejsce awansował Marczyk. Na pozycję w wicelidera przesunął się Kristensson. Za jego plecami utrzymywali się ciągle Llaren i Torn. Z trasy wypadł na tym odcinku także Żala, który po południu skutecznie walczył i poprawiał swoje miejsce w czołowej dziesiątce. Litwin nie dotarł do mety OS-u. Dzięki problemom rywali na szóstą lokatę przesunął się Adrian Chwietczuk, a na siódmą Grzegorz Grzyb. Obaj potrafili przez cały dzień utrzymać solidne tempo.
Rajdowy dzień zakończył przez odcinka na torze Mikołajki Arena. Najlepszy czas wykręcił Marczyk, który o ułamki sekund wyprzedził Włocha Battistolliego.
W niedzielę załogi na trasę wrócą wcześniej, bo już o 8:20 zaplanowano pierwszy przejazd odcinka Mikołajki MAX. Następnie kierowcy pokonają odcinki Świętajno i Miłki, by po 11 zameldować po raz ostatni podczas rajdu w strefie serwisowej. Po południu dokończenie imprezy i przejazd trzech ostatnich odcinków przy czym drugi przejazd OS-u Miłki będzie power stagem. Ceremonia mety jest zaplanowana na rynku w Mikołajkach o 17:45.
1. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk - 55:36,8
2. Tom Kristensson/Andreas Johansson +20,4 sek.
3. Ken Torn/Kauri Pannas +26,0
4. Erfen Llarena/Sara Fernandez +26,3
5. Simone Tempestini/Sergiu Itu +31,3
Na torze Mikołajki Arena rozpoczyna się ostatni dziś odcinek rajdu. Dotychczasowe zmagania w pigułce możecie obejrzeć na filmie opublikowanym na oficjalnym profilu Rajdu Polski.