Polskie biathlonistki - Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik, Weronika Nowakowska i Monika Hojnisz - zajęły siódme miejsce w olimpijskiej sztafecie 4x6 km w Pjongczangu. Wygrały Białorusinki. Drugie były Szwedki, a trzecie - Francuzki.


Każda zmiana miała do pokonania sześć kilometrów, w trakcie których zawodniczka dwukrotnie odwiedzała strzelnicę - raz trafiała do tarczy w pozycji stojącej, raz w leżącej.

Biathlonistki do Korei poleciały z wielkimi nadziejami. Ale ich dotychczasowe występy rozczarowały. Jedynie Monika Hojnisz spisała się dobrze w biegu indywidualnym, zajmując w nim szóste miejsce. W sztafecie Polki startowały ze zmiennym szczęściem, ale ani razu nie udało im się stanąć na podium. W Pjongczangu dochodziło jednak już do wielu niespodzianek, a skład biało-czerwonych: Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik, Weronika Nowakowska i Monika Hojnisz należy do najbardziej doświadczonych.

Trener Tobias Torgersen do ostatnich chwil zwlekał z decyzją, czy postawić na najstarszą w reprezentacji Gwizdoń, czy młodą 20-letnią Kamilę Żuk. Zdecydował się na sprawdzony wariant, choć obie dobrze spisały się w sztafecie mieszanej.

Do podium kandydowało kilka ekip. Niemki, Szwedki, Francuzki i Włoszki.