Fala kulminacyjna na rzece Bóbr przechodzi przez Nowogród Bobrzański. "Jest wypłaszczona i z tego powodu ma kilkanaście kilometrów. Przejście fali zajmie kilka godzin" – powiedział w środę późnym popołudniem mł. bryg Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. W czwartek rano IMiGW podał, że stan wody na Bobrze się stabilizuje. Przez miasto przechodzi fala kulminacyjna. Około godziny 11 powinna dotrzeć do Odry.
W Nowogrodzie Bobrzańskim na rzece Bóbr w Lubuskiem stan wody się stabilizuje. W ciągu najbliższych godzin powinien stopniowo opadać - poinformował w czwartek rano IMiGW.
Przez miasto przechodzi fala kulminacyjna. Około godziny 11 powinna dotrzeć do Odry.
Na trasie fali kulminacyjnej znajdzie się elektrownia wodna w Dychowie.
Nie powinno tam być żadnych problemów. Elektrownia poradzi sobie z naporem wody - przekazał mł. bryg. Kaniak.
Wzdłuż drogi z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic została ustawiana zapora z worków wypełnionych piaskiem. Ma długość kilkunastu kilometrów.
Mamy tylko miejscowe przesiąknięcia - podał rzecznik lubuskich strażaków.
Most w Nowogrodzie Bobrzańskim jest bezpieczny. Strażacy z grupy wysokościowej na bieżąco usuwają spod mostu konary niesione przez wodę - powiedział mł. bryg. Kaniak.
W miejscowości oraz okolicy pracuje ponad 100 strażaków. Do tego jest wręcz niezliczona ilość ludzi - mówi mł. bryg. Kaniak. Są m.in. żołnierze oraz 50 funkcjonariuszy służby więziennej z Zakładu Karnego w Krzywańcu wraz z 10 osadzonymi.