Dobre wiadomości z Brzegu Dolnego. Woda w Odrze przestaje się podnosić i według prognoz nie powinna zalać miasta.

Mieszkańcy Brzegu Dolnego mogą odetchnąć z ulgą. Woda w Odrze przestaje się podnosić. Według prognoz nie powinna zalać miasta.

Fala wezbraniowa, która przepływa przez miasto, jest bardzo wysoka. Według aktualnych danych ma 951 cm. W 1997 roku była ona o 6 cm wyższa i zalała miasto. Tym razem mieszkańcy na to nie pozwolili. 

Jak informuje reporterka RMF FM Martyna Czerwińska, to mieszkańcy stanowią najważniejsze ogniwo w walce o miasto. Przez okolice Odry przy rynku przewinęło się w ciągu kilku dni co najmniej 2 tysiące osób. To oni podwyższyli wał workami z piasku do poziomu wody z 1997 i według burmistrza Ireneusza Fury to powinno wystarczyć.

W Brzegu Dolnym nikt nie składa jednak broni, bo w dwóch miejscach wały przeciekają. Na miejsce zostało wysłanych 420 żołnierzy. Ręce do pracy są, ale brakuje samochodów, które dojadą z workami pod Most Wolności i do Kręska.

Mieszkańcy są zgodni - "będziemy walczyć dopóki zagrożenie nie minie" - usłyszała reporterka RMF FM.