Wielka wpadka na koniec oscarowej gali. Nie "La la Land", a "Moonlight" zdobywcą Oscara w kategorii najlepszy film. Zszokowani są mieszkańcy Los Angeles, bo to na ulicach tego miasta kręcono musical, który miał być oscarowym pewniakiem. Jedno jest pewne: o filmie długo będzie głośno - także z powodu wpadki Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Musical "La La Land" jako zwycięzcę w kategorii najlepszy film mylnie wyczytał wręczający nagrodę Warren Beatty. Pomyłkę szybko sprostowano.