Dzisiejsze spotkanie z Kazachstanem w eliminacjach przyszłorocznych mistrzostw świata polscy piłkarze rozegrają pod zasuniętym dachem PGE Narodowego. O takiej decyzji poinformował rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.
Na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem na PGE Narodowym - usłyszymy go o 20:45 - na organizacyjnym spotkaniu stawili się komisarz FIFA i sędziowie meczu. Jeszcze przed zakończeniem spotkania rzecznik PZPN poinformował, że wieczorem dach na stadionie będzie zasunięty.
Pojedynek z Kazachstanem będzie dla podopiecznych Adama Nawałki szansą na zrehabilitowanie się po kompromitacji z piątku: w Kopenhadze biało-czerwoni w fatalnym stylu ulegli Duńczykom 0:4.
Była to ich pierwsza porażka w eliminacjach przyszłorocznego mundialu.
Również Kazachowie przystąpią do dzisiejszego spotkania po porażce: w piątek w Astanie przegrali z Czarnogórą 0:3.
Mimo porażki w Kopenhadze Polacy pozostali liderami eliminacyjnej grupy E. Na koncie mają 16 punktów: Danię i Czarnogórę wyprzedzają o trzy "oczka".
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Nawałka: To był olbrzymi kubeł zimnej wody >>>>
Fabiański: Od początku zostaliśmy stłamszeni >>>>
Duńskie media: Jak w baśni Andersena - król okazał się nagi >>>>
(e)