Brytyjski sędzia piłkarski Martin Atkinson, który nie znalazł się na liście arbitrów wyznaczonych do prowadzenia spotkań mistrzostw świata w Rosji, i tak jedzie na mundial. Zamierza przejechać na rowerze ponad 2700 km z okolic Birmingham do Kaliningradu.
Brytyjski sędzia nie weźmie udziału w mistrzostwach. Na mecz wybiera się rowerem
Wtorek, 12 czerwca 2018 (07:15)