W pełni wyposażony warsztat stolarski był wielkim marzeniem pana Zbigniewa z Dębowca. Praca w drewnie to jego pasja, którą przekazał zresztą synowi Kamilowi. Teraz dzięki akcji charytatywnej Lepsze Jutro z RMF FM obaj będą mogli z hobby uczynić zajęcie, które pomoże utrzymać rodzinę! To szczególnie ważne, bowiem pan Zbigniew miał wypadek samochodowy, po którym nie mógł już wrócić do pracy. Nie poddał się jednak - a przy wsparciu naszego Radia wraz z synem wybudował warsztat, w którym będą tworzyć stolarskie produkty!

W pełni wyposażony warsztat stolarski był wielkim marzeniem pana Zbigniewa z Dębowca. Praca w drewnie to jego pasja, którą przekazał zresztą synowi Kamilowi. Teraz dzięki akcji charytatywnej Lepsze Jutro z RMF FM obaj będą mogli z hobby uczynić zajęcie, które pomoże utrzymać rodzinę! To szczególnie ważne, bowiem pan Zbigniew miał wypadek samochodowy, po którym nie mógł już wrócić do pracy. Nie poddał się jednak - a przy wsparciu naszego Radia wraz z synem wybudował warsztat, w którym będą tworzyć stolarskie produkty!
Przy wsparciu RMF FM pan Zbigniew i jego syn Kamil wybudowali warsztat stolarski! /Józef Polewka /RMF FM

Zgłoszenie...

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które do naszej redakcji przesłała córka pana Zbigniewa i siostra Kamila, Dominika. Opisała w nim historię swojego ojca.

Mój ojciec miał wypadek samochodowy. Niestety, na tyle poważny, że nie mógł już wrócić do pracy. Nie jest nam łatwo... Ale tata stara się, jak może. Nie czeka bezczynnie - zaczął robić niewielkie meble, stoliki, szafeczki z palet. Okazało się, że świetnie mu to idzie. Co więcej, są chętni, by to kupować. Niestety, nie ma gdzie i czym pracować. Dlatego gdybyście mogli kupić mojemu tacie najpotrzebniejsze narzędzia... On już będzie wiedział, jak je wykorzystać. Z jednej strony to tak niewiele, a może odmienić wszystko - napisała Dominika.

Pojechaliśmy do Dębowca. Odwiedziliśmy pana Zbigniewa, poznaliśmy jego bliskich i problemy, z jakimi się zmagali. I postanowiliśmy pomóc.

...wspólne zakupy z RMF FM...

Na początek rodzina otrzymała od nas vouchery, za które pan Zbigniew kupił narzędzia i urządzenia niezbędne do wybudowania i prowadzenia warsztatu stolarskiego.

Wraz z fachowcami i Kamilem wybrali wyrzynarkę, frezarkę, imadło, młotki, dłuto, wiertarkę udarową, wiertarko-wkrętarkę, szlifierkę taśmową, grubościówkę, pilarkę spalinową i elektryczną, opalarkę, odkurzacz warsztatowy, ukośnicę, kompresor... Lista była długa!

Nie wiem, jak mamy dziękować. Wasza decyzja odmieniła nasze życie. Prace stolarskie już zaczynamy - od budowy warsztatu. Zrobimy go sami! Koniecznie przyjedźcie zobaczyć, jak będzie już gotowy. A potem będziemy robić meble, schody, stoliki. Co klient będzie sobie życzył - mówił wtedy entuzjastycznie Kamil.

Materiały budowlane na nowy warsztat pan Zbigniew również kupił z voucherów przekazanych w ramach naszej akcji charytatywnej.

...i budowa warsztatu!

Z zaproszenia od rodziny pana Zbigniewa nie mogliśmy nie skorzystać! Do Dębowca wróciliśmy po kilku miesiącach. Pan Zbigniew zdążył w tym czasie opuścić stary, rozpadający się gołębnik, w którym do tej pory - jak sam mówił - jedynie bawił się w stolarkę, i przenieść się do nowego warsztatu.

Jeszcze kilka miesięcy temu nie było tu nic. Wybudowaliśmy to od podstaw - podkreśla pan Zbigniew.

Udało nam się zrobić już kilka rzeczy - dodaje Kamil. Tutaj są schody, które w następnym tygodniu będziemy montować. Zamówił je wujek. Ojciec pomagał mi przycinać, heblować. Ja też naprawdę sporo zrobiłem. Zajęło nam to około trzech tygodni - opowiada.

Kamil ma nadzieję, że wkrótce otworzy własną firmę.

Planuję tworzyć i małe rzeczy - jak półki, i większe - jak drzwi. W Dębowcu, w okolicy nie ma warsztatu stolarskiego, więc mam nadzieję, że ludzie będą się do nas zgłaszać - mówi.

Nazwa? Tak jakoś ładnie, nie zwyczajnie "zakład stolarski"... Może coś w stylu Family Wood? Rodzinne Drewno - uśmiecha się.

Kamil przyznaje, że w końcu czuje się prawdziwym stolarzem. Szkołę skończyłem, we wrześniu muszę zdać teorię - i będę pełnoprawnym stolarzem. Marzenia jednak się spełniają - podkreśla.

Pan Zbigniew o swoim nowym warsztacie mówi podobnie: To spełnienie marzeń. Dzięki Wam...

Chcesz komuś pomóc? Prześlij nam zgłoszenie!

Lepsze Jutro z RMF FM to nasza cykliczna akcja charytatywna.

W ubiegłym roku - poza panem Zbigniewem - wsparliśmy również pięć szkół w różnych regionach kraju: placówki dostały od nas w pełni wyposażone, supernowoczesne pracownie przedmiotowe!

W ramach edycji 2016 odmieniliśmy życie setkom dzieciaków: w czterech miejscach w Polsce powstały place zabaw, strefy edukacyjne na świeżym powietrzu i ścieżki zdrowia.

Zaczęło się zaś trzy lata temu w Szydłowcu: tam wybudowaliśmy dom dla rodziny pana Grzegorza.

Nasza charytatywna akcja trwa: stale czekamy na zgłoszenia od Was ws. osób bądź instytucji, które Waszym zdaniem zasługują na pomoc! Opiszcie nam ich historie! >>>>

(e)