Uroczystości podzielone na miasta i podzielone przez politykę. Pierwsza rocznica katastrofy smoleńskiej obchodzona będzie w Smoleńsku, Warszawie i Krakowie. Osobno będą władze państwowe, osobno opozycja. Punktów wspólnych jest niewiele.

Sobota to przede wszystkim Smoleńsk, a tam rodziny - choć nie wszystkie - i prezydentowa Anna Komorowska. Plan zakłada odczytanie nazwisk ofiar, mszę, modlitwę i przejście do brzozy.

Niedziela zacznie się od nabożeństwa dla rodzin na lotnisku w Warszawie. Potem Katedra Polowa, upamiętnienie parlamentarzystów w Sejmie i w końcu główne państwowe uroczystości na Powązkach - bez szefa opozycji.

Brat Lecha Kaczyńskiego pojawi się na cmentarzu półtorej godziny później w samo południe.Jarosław Kaczyński zapowiada od jakiegoś czasu tajemniczo, ze kulminacja tej części obchodów będzie miała miejsce około godziny szesnastej przed Pałacem Prezydenckim, w którym akurat powinno się wtedy kończyć spotkanie prezydentowej z częścią rodzin. Wieczorem odbędzie się koncert.

10 kwietnia w Krakowie zaplanowano uroczystą mszę. Listę obecności otwierają nazwiska córki pary prezydenckiej i żony prezydenta Gruzji.