Na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie ponownie pochowano byłego prezesa IPN Janusza Kurtykę. Jego szczątki zostały ekshumowane w zeszłym tygodniu na polecenie prowadzącej śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Uroczystości rozpoczęła msza święta w kaplicy na Cmentarzu Rakowickim. Kurtykę żegnała rodzina, przyjaciele, w sumie ok. 150 osób. Nie było przemówień przy grobie. Kurtyka spoczął w grobowcu w Alei Zasłużonych.
W zeszłym tygodniu w poniedziałek na warszawskich Powązkach Wojskowych została przeprowadzona ekshumacja zwłok Przemysława Gosiewskiego; dzień później na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie ekshumowano szczątki Janusza Kurtyki. Badania obu ciał były prowadzone w Krakowie i Wrocławiu.
W zeszłym tygodniu Naczelna Prokuratura Wojskowa informowała, że nie ma wątpliwości dotyczących tożsamości ekshumowanych ciał Kurtyki i Gosiewskiego. Ekshumacje zarządzono w związku z wątpliwościami i rozbieżnościami między dokumentacją sądowo-medyczną otrzymaną z Rosji a innymi dowodami, np. zeznaniami świadków.
Prokuratura wcześniej ujawniła, że ekshumacja Kurtyki - przeprowadzona mimo sprzeciwu wdowy Zuzanny Kurtyki.
Ponowny pogrzeb Przemysława Gosiewskiego odbył się w piątek na Powązkach Wojskowych. Pełnomocnik bliskich byłego posła mec. Rafał Rogalski mówił w mediach, że "podczas sekcji znaleziono pewne przedmioty, które tam się nie powinny znaleźć", a procedury traktowania zwłok przez stronę rosyjską mogły nie być właściwe.
W sierpniu zeszłego roku prokuratura ekshumowała inną ofiarę katastrofy - Zbigniewa Wassermanna. Jedna z konkluzji ekspertyzy biegłych dokonanej po ekshumacji szczątków Wassermanna, którą prokuratura ujawniła w grudniu zeszłego roku, wskazywała, że w rosyjskiej opinii z sekcji zwłok były błędy, nie podają one jednak w wątpliwość głównych wniosków rosyjskiej opinii.
Janusz Kurtyka miał 50 lat. Był historykiem, specjalizował się w historii Polski późnego średniowiecza, był miłośnikiem historii powojennej naszego kraju. Ukończył Wydział Historyczno-Filozoficzny Uniwersytetu Jagiellońskiego i studia doktoranckie w Instytucie Historii PAN.
W grudniu 2005 r. został prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. Wcześniej w latach 2000-2005 był dyrektorem i organizatorem oddziału IPN w Krakowie. Za kadencji Kurtyki IPN koncentrował się na śledztwach w sprawie zbrodni aparatu władzy z lat 70. i 80. oraz na projektach badawczych dotyczących opozycji z tych lat.
W kwietniu 2009 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył Kurtykę Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. W czerwcu 2010 r. Kurtyka został pośmiertnie laureatem Nagrody Kustosza Pamięci Narodowej, którą sam ustanowił.