Rezygnujemy z wydatków i przeliczamy każdą złotówkę. Z danych GUS wynika, że w lutym sprzedaż detaliczna spadła o 0,8 procent w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku. Stopa bezrobocia wyniosła 14,4 proc.
Liczba bezrobotnych Polaków zarejestrowanych w urzędach pracy pod koniec lutego wynosiła 2 336,7 tys. osób. Z danych GUS wynika, że do urzędów pracy w ciągu miesiąca zgłosiło się 224,9 tys. osób poszukujących zatrudnienia. Ponad 400 zakładów zadeklarowało zwolnienie w najbliższym czasie ponad 34 tys. pracowników. Tylko w sektorze publicznym ma to być 6,5 tys. osób. Nie najlepsze są również nasz nastroje konsumenckie. Wydajemy mniej pieniędzy, bo boimy się nasilenia kryzysu i utraty pracy.
Część ekonomistów twierdzi jednak, że sprzedaż będzie stopniowo wzrastać.
Będzie lepiej, chociaż nadal najważniejszą przyczyną ograniczenia poziomu konsumpcji przez gospodarstwa domowe jest sytuacja na rynku pracy. Najbliższe miesiące pokażą natomiast, czy obniżki stóp procentowych przez NBP zachęcą gospodarstwa domowe do częstszego sięgania po kredyt konsumpcyjny, co mogłoby nieco napędzić sprzedaż. Słabe dane o sprzedaży detalicznej wynikają w dużej mierze z czynników jednorazowych. Oczekujemy, że w kolejnych miesiącach tempo wzrostu sprzedaży będzie się poprawiać, choć będzie to wzrost umiarkowany. Uważamy, że po dzisiejszych danych Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni swojego nastawienia "wait and see", a do dyskusji o kolejnej obniżce stóp procentowych może dojść dopiero przy okazji publikacji następnej projekcji inflacyjnej w lipcu, gdyby dane makroekonomiczne nie potwierdziły scenariusza ożywienia gospodarczego i wskazywałyby na utrzymywanie się niskiej presji inflacyjnej. W scenariuszu bazowym zakładamy jednak brak zmian stóp do końca roku - tłumaczy Wojciech Matysiak z Pekao.
Z danych GUS wynika, że najlepiej w lutym radzili sobie górnicy. To m.in. w tym sektorze w ubiegłym miesiącu zostały wypłacone nagrody i premie. W górnictwie przeciętne wynagrodzenie brutto wzrosło o 4,0 proc. "Przeciętne płace najbardziej wzrosły w górnictwie i wydobywaniu (o 32,7 proc.) oraz wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę (o 14,3 proc.), na co wpłynęły m.in. wypłaty premii i nagród" - napisał GUS.