Starostwo Powiatowe w Bochni poszukuje wolontariuszy i chętnych do pracy w tamtejszym Domu Pomocy Społecznej, w którym z powodu wystąpienia ogniska koronawirusa brakuje personelu. Do pomocy zgłosiły się siostry zakonne ze zgromadzenia sióstr dominikanek.
"Zwracamy się z prośbą do wszystkich osób, szczególnie z doświadczeniem medycznym o pomoc. Brakuje personelu medycznego szczególnie pielęgniarek, ale przyda się każda para rąk. Potrzebujemy także wsparcia w postaci środków ochrony osobistej" - zaapelowały w sobotę władze powiatu w mediach społecznościowych.
Na pomoc już w piątek przybyły siostry zakonne ze zgromadzenia sióstr dominikanek. W DPS pojawiło się wtedy siedem zakonnic - cztery z nich przyjechały z Krakowa, a trzy z Białej Niżnej. Pięć od razu poszło pracować na oddział osób chorych psychicznie. Dwie pozostałe pracują na drugim oddziale.
Jak przekazało w sobotę starostwo powiatowe, z powodu zarażenia część personelu DPS znajduje się w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Część przebywa na kwarantannie lub oczekuje na wyniki badań. Pozostali są u kresu sił. "Do pomocy zgłosiły się siostry zakonne ze zgromadzenia sióstr dominikanek. Jednak to wszystko za mało" - podkreślono.
Siostry prowadzą zbiórkę na sprzęt ochronny potrzebny w pracy.
>>>LINK DO ZBIÓRKI<<<
Z budynków DPS zostali przetransportowani wszyscy podopieczni, którzy mieli pozytywny wynik badania na obecność Covid-19 - ponad 20 pacjentów, a sam budynek został zdezynfekowany. W budynku pozostało 38 podopiecznych, którzy uzyskali negatywne wyniki na obecność koronawirusa.
Według władz powiatu na najbliższe dni DPS ma zabezpieczone środki ochrony osobistej. "Potrzeba ich jednak bardzo dużo. Prosimy wszystkie osoby które mają możliwość wesprzeć funkcjonowanie DPS-u w tym trudnym czasie. Potrzebujemy przede wszystkim: fartuchów barierowych, kombinezonów ochronnych, gogli, maseczek p2 lub p3, przyłbic, rękawiczek, czepków, ochraniaczy na buty. Przyda się jednak każda pomoc" - zaapelowano.
SPRAWDŹ: Koronawirus w SGSP. Wszyscy zostaną poddani testom