Minister zdrowia Adam Niedzielski krytycznie ocenił osoby, które w związku z wprowadzeniem w Polsce dodatkowych obostrzeń w ramach walki z koronawirusem wymyślają sposoby, jak je obejść. Jestem przerażony brakiem odpowiedzialności" - napisał.

Minister zdrowia Adam Niedzielski krytycznie ocenił osoby, które w związku z wprowadzeniem w Polsce dodatkowych obostrzeń w ramach walki z koronawirusem wymyślają sposoby, jak je obejść. Jestem przerażony brakiem odpowiedzialności" - napisał.
Minister zdrowia Adam Niedzielski / Marcin Obara /PAP

"Jestem przerażony brakiem odpowiedzialności osób prześcigających się w pomysłach na obejście obowiązujących obostrzeń" - napisał na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski. "Nie szkodzicie tylko sobie ale narażacie na niebezpieczeństwo innych - szczególnie osoby z grup ryzyka" - dodał. "To skrajny egoizm" - ocenił następca Łukasza Szumowskiego. 

Pierwszy dzień obowiązywania nowych obostrzeń

Sobota jest pierwszym dniem obowiązywania w Polsce nowej listy obostrzeń, które mają zapobiec dalszemu wzrostowi zakażeń koronawirusem. 

Znacznie rozszerzona jest lista powiatów należących do czerwonej strefy. Największymi restrykcjami są objęte 152 powiaty i miasta na prawach powiatu, m.in. Bydgoszcz, Toruń, Lublin, Łódź, Kraków, Warszawa, Przemyśl, Rzeszów, Kielce, Białystok, Gdańsk, Gdynia, Sopot, Poznań i Częstochowa. Pozostałe powiaty pozostają w żółtej strefie.

Zgodnie z nowymi restrykcjami lokale gastronomiczne będą mogły być otwarte dla klientów w godzinach 6-21. Potem możliwe będzie tylko wydawanie posiłków na wynos.

Zwieszona zostaje działalność dyskotek, klubów nocnych, basenów, aquaparków, siłowni i klubów fitness. Wydarzenia sportowe mają się odbywać bez udziału publiczności.


Nowe ograniczenia dotyczą także m.in. środków transportu publicznego, uroczystości religijnych, zgromadzeń publicznych, wydarzeń kulturalnych i nauczania.

Najwięcej kontrowersji wywołał wprowadzony zakaz funkcjonowania siłowni i klubów fitness. Przedstawiciele tej branży zorganizowali protest w Warszawie. Z kolei w sieci pojawiły się informacje o miejscach, które nie zamierzają stosować się do zakazu. Właściciele krakowskiej siłowni poinformowali, że przekształcają się w sklep i kościół - każdy może przyjść na płatne "testowanie sprzętu" oraz "spotkania religijne".