10-latka z Kołobrzegu, która od soboty przebywa na oddziale zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie z podejrzeniem koronawirusa, nie jest nim zarażona. Wynik jest ujemny - poinformował p.o. rzecznika prasowego szpitala Mateusz Iżakowski.
"Do szpitala wojewódzkiego przyszły wyniki 10-letniej dziewczynki z Kołobrzegu. Wynik jest ujemny, co oznacza, że dziecko nie jest zarażone koronawirusem" - podał Iżakowski.
Dziewczynka do szpitala przy ul. Arkońskiej w Szczecinie trafiła w sobotę, kilka dni po powrocie z ferii w Indonezji. W związku z jej hospitalizacją i podejrzeniem koronawirusa Szkoła Podstawowa nr 6 w Kołobrzegu, której uczennicą jest dziewczynka, wraz ze świetlicą i przedszkolem zamknięta została do odwołania, czyli do wykluczenia zakażenia u 10-latki. Sytuacja dotyczy ok. 900 dzieci i nauczycieli. Z informacji zamieszczonej na stronie internetowej szkoły przez jej dyrektora Andrzeja Haraja wynika, że placówka pozostanie nieczynna jeszcze w środę.
Obecnie w szczecińskim szpitalu wojewódzkim przebywają cztery osoby z podejrzeniem koronawirusa: dwie kobiety i dwie nastolatki z Zespołu Szkół w Policach. Próbki od nowych pacjentek (dziewcząt i jednej z kobiet) zostały we wtorek wysłane do PZH, szpital czeka też na wyniki testów u kobiety.
Z kolei w oddziale obserwacyjno-zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie w związku z podejrzeniem koronawirusa przebywają dwie osoby. Placówka czeka na wyniki badań próbek pobranych od tych osób.