Od końca września dowód pełnego zaszczepienia przeciwko Covid-19 będzie w Anglii warunkiem wejścia do klubów nocnych oraz innych zatłoczonych miejsc - ogłosił brytyjski premier Boris Johnson.
W poniedziałek, wraz ze zniesieniem w Anglii niemal wszystkich prawnie obowiązujących restrykcji covidowych, działalność mogły wznowić - po 16 miesiącach przerwy - również kluby nocne. Obecnie są one jedynie zachęcane do tego, by korzystać z certyfikatów, które pokazują, że dana osoba została zaszczepiona, ma negatywny wynik testu na obecność koronawirusa lub przeciwciała po przebytej chorobie. Johnson powiedział jednak, że jest zaniepokojony utrzymującym się ryzykiem przenoszenia wirusa.
Nie chcę być zmuszony do ponownego zamknięcia klubów nocnych, jak to miało miejsce gdzie indziej. Ale to oznacza, że kluby nocne muszą robić to, co jest społecznie odpowiedzialne. Jak powiedzieliśmy w zeszłym tygodniu, zastrzegamy sobie prawo do wprowadzenia obowiązku certyfikatów w dowolnym momencie, jeśli jest to konieczne do ograniczenia transmisji - powiedział brytyjski premier podczas konferencji prasowej, na której obecny był zdalnie, gdyż sam odbywa obecnie kwarantannę po kontakcie z zakażonym ministrem zdrowia.
I muszę teraz zapowiedzieć, że przed końcem września, gdy wszystkie osoby powyżej 18 lat będą miały szansę przyjąć dwie szczepionki, planujemy uczynić pełne zaszczepienie warunkiem wejścia do klubów nocnych i innych miejsc, gdzie gromadzą się tłumy - oświadczył.
Według najświeższych danych, 35 proc. osób w wieku od 18 do 30 lat nie miało jeszcze nawet pierwszego szczepienia przeciw Covid-19.
Główny doradca naukowy rządu Patrick Vallance wskazał, że kluby nocne i podobne miejsca z powodu tłumów w bliskim kontakcie mogą stać się lokalizacją "potencjalnie super rozprzestrzeniających wirusa wydarzeń". Spodziewałbym się, że wraz z otwarciem klubów nocnych będziemy nadal widzieć wzrost przypadków, a także, że zobaczymy ogniska związane z konkretnymi klubami nocnymi - powiedział.
Również w Walii kluby nocne mogły w poniedziałek wznowić działalność, natomiast nadal są one zamknięte w Szkocji i Irlandii Północnej. Rząd walijski zapowiedział, że nigdy nie wprowadzi obowiązku certyfikatów covidowych jako warunku wejścia do nich, ale ich właściciele mogą taki wymóg zastosować.
Jak podano w poniedziałek, w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 39 950 zakażeń koronawirusem i zarejestrowano 19 zgonów. W obu przypadkach są to wyraźnie niższe liczby niż w poprzednich kilku dniach, ale wynika to raczej z faktu, że dane te dotyczą weekendu, gdy przeprowadza się mniej testów.