21 110 Palestyńczyków zginęło od 7 października w izraelskich nalotach na Strefę Gazu. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin Izraelczycy zabili 195 Palestyńczyków i ranili 325 osób. Te zatrważające dane podało palestyńskie ministerstwo zdrowia. Mocne słowa na temat tego, co dzieje się w Strefie Gazy, wypowiedział prezydent Turcji. Stwierdził, że premier Izraela Benjamin Netanjahu nie różni się od Adolfa Hitlera. Tymczasem izraelski dowódca wojskowy gen. Herci Halewi powiedział, że wojna z Hamasem może trwać jeszcze miesiącami.

Mocne słowa Erdogana - porównał premiera Izraela do Hitlera

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że izraelski premier Benjamin Netanjahu nie różni się od Adolfa Hitlera - podała agencja Reutera.

Przemawiając w Ankarze turecki przywódca porównał również izraelskie ataki na Strefę Gazy do traktowania ludności żydowskiej przez nazistów.

Nowe zatrważające dane na temat ofiar w Strefie Gazy

Według najnowszych danych palestyńskiego ministerstwa zdrowia od 7 października w izraelskich nalotach na Strefę Gazy życie straciło 21 110 Palestyńczyków.

Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin Izraelczycy zabili 195 Palestyńczyków i ranili 325 osób.

Dziś w izraelskim nalocie w pobliżu szpitala Al-Amal w Chan Junus zginęło 20 Palestyńczyków.

Gen. Herci Halewi: Wojna w Gazie może trwać wiele miesięcy

Zdaniem gen. Herci Halewiego, jednego z dowódców izraelskiej armii, wojna z Hamasem może trwać jeszcze wiele miesięcy - donosi CNN. Jednocześnie Halewi oświadczył, że Izrael jest blisko osiągnięcia celu, jakim jest wyplenienie Hamasu w północnej części Gazy.

Dosięgniemy dowódców Hamasu, bez względu na to, czy to potrwa tygodnie czy miesiące - powiedział.

Dwa dni temu w podobnym tonie wypowiedział się premier Izraela. Benjamin Netanjahu stwierdził, że wojna w Strefie Gazy potrwa długo i nie jest bliska zakończenia.

Wojsko izraelskie rozpoczęło wymierzoną w Hamas operację w Strefie Gazy po 7 października, gdy terroryści z tej organizacji przedarli się przez granicę państwa żydowskiego i zamordowali około 1200 osób, w tym dzieci, osoby starsze i kobiety w ciąży. Ponad 240 osób uprowadzono do Strefy Gazy.