Część rosyjskich dziennikarzy nie będzie mogła relacjonować igrzysk olimpijskich w Paryżu. O tym, że francuskie władze odmówiły im prawa do relacji poinformował francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin w wywiadzie dla gazety "Le Journal du Dimanche". Polityk wyjaśnił, że zrobiono to „z ostrożności” i obawy przed potencjalnymi szpiegami.
Odmówiliśmy dużej liczbie dziennikarzy, którzy twierdzili, że chcą relacjonować igrzyska. Z drugiej strony zezwoliliśmy na obecność Rosjan pracujących dla Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Postępujemy zgodnie z zasadą ostrożności - powiedział Darmanin.
Minister podał, że służby bezpieczeństwa sprawdziły 960 tys. dokumentów. 4 340 osobom odmówiono możliwości relacjonowania igrzysk i możliwości uczestniczenia w wydarzeniach związanych z imprezą. Mowa tu o przede wszystkim o wolontariuszach, stewardach stadionowych, a także członkach delegacji sportowych. W odpowiedzi na pytanie, czy zidentyfikowano wśród nich "szpiegów", szef MSW powiedział, że było ich mniej niż stu.
Te osoby pochodzą z Rosji, Białorusi, a także innych krajów, których listy nie ujawnię - powiedział polityk. Darmanen wątpił, by potencjalni "szpiedzy" mogli zorganizować jakikolwiek atak terrorystyczny podczas igrzysk, ale wyraził zaniepokojenie możliwością uzyskania dostępu do lokalnych sieci w celu przeprowadzenia cyberataków.
To nie wszystko, gdyż Francuzi zidentyfikowali również inne, potencjalnie niebezpieczne osoby. 19 osób znajdowało się na liście zapobiegania radykalizacji terrorystycznej (FSPRT), a 139 osób na tzw. liście S (liście osób stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa). W udziale w igrzyskach zawieszono również 359 osób; otrzymały one nakaz opuszczenia Francji. Zidentyfikowano 257 radykalnych islamistów, 181 członków skrajnie lewicowych i 95 członków skrajnie prawicowych grup.
Według Darmanena, służby wywiadowcze nie dostrzegły jeszcze żadnych konkretnych zagrożeń dla igrzysk olimpijskich w Paryżu, a władze zamierzają trzymać się pierwotnego planu zorganizowania ceremonii otwarcia z paradą rzeczną wzdłuż Sekwany. Polityk dodał, że organizatorzy mają przygotowany plan awaryjny, ale wyraził nadzieję, że zaangażowanie 45 000 funkcjonariuszy organów ścigania w zabezpieczenie imprezy zapewni, że alternatywne scenariusze nie będą stosowane.
Igrzyska olimpijskie będą odbywać się od 26 lipca do 11 sierpnia. Ceremonia otwarcia po raz pierwszy odbędzie się poza stadionem, a 10 500 sportowców wsiądzie do barek i przepłynie przez centrum Paryża po Sekwanie. Ze względu na wysokie ryzyko potencjalnych zagrożeń podczas inauguracyjnej uroczystości, liczbę widzów postanowiono zmniejszyć z 600 000 do 326 000.
Rosyjscy i białoruscy sportowcy będą rywalizować w neutralnym statusie, wyłącznie w konkurencjach indywidualnych. Zgodnie z decyzją MKOl, sportowcy z tych krajów mogą być obecni na ceremonii otwarcia tylko jako widzowie.