2016 jest rokiem rekordowego napływu migrantów do Włoch - tak media interpretują najnowsze dane MSW. Do tej pory do kraju przybyło ponad 153 tys. ludzi. Do końca grudnia liczba przybyszów przekroczy najpewniej 170 tys., czyli rekord z roku 2014.
Według najnowszych danych resortu spraw wewnętrznych od stycznia na włoskie wybrzeża przypłynęło 153 450 osób. Przed dwoma laty, gdy zanotowano najwyższy dotąd napływ, liczba ta pod koniec października była mniejsza o 1300 osób.
Łączna liczba ponad 153 tys. migrantów nie uwzględnia jeszcze 4300 osób uratowanych w ostatnich godzinach z łodzi i pontonów. Ludzie ci płyną obecnie na pokładach włoskich i zagranicznych statków w kierunku portów na Sycylii.
W ciągu trzech minionych dni w Cieśninie Sycylijskiej uratowano około 12 tys. migrantów.
Ten alarmujący napływ wskazuje na to, że obecny rok przejdzie do historii jako rekordowy w trwającym od kilku lat kryzysie migracyjnym - podkreśla się w mediach.
W stałych i tymczasowych ośrodkach dla migrantów i osób ubiegających się o azyl przebywa obecnie 167 tys. ludzi - podało MSW.
Najwięcej - 22 tys., to jest 13 proc. tej łącznej liczby, znajduje się w Lombardii. Kolejne miejsca zajmują regiony: Sycylia, Piemont, Lacjum, Wenecja Euganejska i Kampania. W każdym z nich umieszczono po około 13 tys. migrantów.
Pod względem narodowości dominują Nigeryjczycy, którzy stanowią jedną piątą wszystkich przybyłych. 12 proc. migrantów to obywatele Erytrei, a po około 7 proc. - Gwinei i Gambii.
Odnotowuje się też znaczy wzrost liczby nieletnich bez opieki, którzy przypłynęli na włoskie brzegi. Od początku roku przyjęto ich ponad 20 tys., podczas gdy w zeszłym było ich 12 tys.
APA