"Ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych" - powiedział dziennikarzom w Sejmie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Pytany o to, czy po wczorajszej nieudanej próbie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik będą znów próbować wejść do Sejmu, odparł: "W tej chwili nie będzie takich prób".

Jarosław Kaczyński chce podpalić Polskę - tak słowa prezesa PiS-u o możliwych jego zdaniem zabójstwach politycznych skomentował poseł Lewicy Tomasz Trela.  Jego zdaniem Kaczyński robi wszystko, aby "przekonać swoich wyznawców, że w Polsce dzieje się coś złego". Mówienie o zamachach politycznych jest dla mnie nie do pomyślenia. Po 1989 roku nie mieliśmy z czymś takim do czynienia - podkreślił.

Jeżeli to jest jakaś strategia polityczna, to panie prezesie proszę nie iść tą drogą. Przegraliście wybory, bo ludzie mają już dosyć pana i pana partii. Teraz jednak zaczynam odnosić wrażenie, że mają was dość również w roli opozycji, bo szkodzicie tak samo, jak wtedy kiedy rządziliście - przekonywał Trela, zwracając się do Kaczyńskiego. Proszę dać sobie na wstrzymanie i więcej się nie wypowiadać - zaapelował poseł Lewicy. 

Czy pan prezes Kaczyński zdaje sobie sprawę, co takimi słowami robi rosyjskiej propagandzie? Przecież jego słowa będą dzisiaj we wszystkich rosyjskich dziennikach: "oto kraj Polska, wspierający Ukrainę naszego" - mówią Rosjanie - "przeciwnika. I zobaczcie, co w nim się dzieje. Morderstwa polityczne, zamach stanu" - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia, pytany o dzisiejszą wypowiedź lidera PiS-u. 

Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik w grupie polityków Prawa i Sprawiedliwości próbowali wejść w środę do Sejmu. Doszło do przepychanek ze Strażą Marszałkowską. Politycy nie dostali się do budynku, gdyż Straż Marszałkowska zamknęła wejście.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że analizowane są nagrania z incydentu przed Sejmem. Nie ma zgody na to, żeby ktokolwiek, w jakikolwiek sposób popychał, przesuwał, próbował naruszyć nietykalność funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. Wobec parlamentarzystów, którzy podejmują takie działania, będę sugerował wyciągnięcie konsekwencji - zapowiedział. Dziś doprecyzował, że w grę wchodzą kary finansowe. 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Dzisiaj nie będę próbował wejść do Sejmu, natomiast nie wiem, jak sytuacja się rozwinie. Na pewno będę starał się wykonywać swój mandat, bo mam zobowiązanie wobec kilkudziesięciu tysięcy wyborców - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Maciej Wąsik. Ja i Mariusz Kamiński wejdziemy na drogę prawną. Musimy się naradzić z prawnikami, jak to zrobić - zapowiedział.