Nadsekwańskie media ujawniają, że francuskie i pakistańskie służby specjalne co najmniej od początku roku wiedziały, że w Abbottabadzie ukrywają się islamscy terroryści. To w tym pakistańskim mieście półtora tygodnia temu w czasie amerykańskiej operacji został zabity Osama bin Laden.
Informacja ta wyszła na jaw z powodu dzisiejszej serii aresztowań islamskich ekstremistów we Francji. Rozbita sieć terrorystyczna, która przerzucała do Afganistanu ekstremistów z podparyskich imigranckich gett, miała jedną z kryjówek w Abbotabadzie.
Na początku roku schwytano w tym mieście dwóch członków francuskiej organizacji terrorystycznej. Od kliku miesięcy byli oni przesłuchiwani przez francuskie i pakistańskie służby wywiadowcze.
Ciągle nie ma pewności, czy zatrzymani mieli kontakty z mieszkającym "po sąsiedzku" szefem Al-Kaidy, ale dzięki ich zeznaniom aresztowano dzisiaj w Paryżu i w podparyskich "kolorowych gettach" sześciu pozostałych członków sieci przerzutowej, w tym jej domniemanego szefa.