Peter Prevc wygrał piątkowy konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamuciej skoczni w Planicy. Słoweniec skoczył 237,5 i 231 m. Punkty zdobyło trzech Polaków. Najlepszym z nich był Kamil Stoch.
Po pierwszej serii prowadził Daniel Huber. Austriak skoczył 232 m i wyprzedzał dwóch Słoweńców: Petera Prevca (237,5 m) i Timiego Zajca (227,5 m).
Najlepiej z Polaków w pierwszej serii spisał się Aleksander Zniszczoł, który po skoku na 221,5 m, zajmował 7. miejsce i był ex aequo z liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Austriakiem Stefanem Kraftem.
14. był Kamil Stoch - 213 m, a 21. Piotr Żyła - 211,5 m.
Do drugiej serii nie awansował Dawid Kubacki, który skoczył 197 m i zajął 32. pozycję.
W finałowej serii atak na pierwsze miejsce przeprowadził Peter Prevc. Słoweniec skoczył 231 m i wyprzedził Hubera (223 m).
Na trzecie miejsce awansował Johann Andre Forfang. Norweg skoczył 226 m, dzięki czemu wyprzedził Timiego Zajca (219 m).
W finałowej serii słabszy skok zanotowali Zniszczoł. Polak osiągnął 207,5 m i spadł o 7 lokat (14. miejsce). Dużo lepiej spisał się Stoch. 36-latek osiągnął 218,5 m i awansował na 11. pozycję. Tym samym został najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w tym konkursie.
Trzeci z naszych zawodników Piotr Żyła po skoku na 205 m ostatecznie zajął 23. miejsce.
Najstarszy z braci Prevców, który w niedzielę kończy karierę i odniósł pierwsze od czterech lat zwycięstwo w Pucharze Świata. Poprzednim razem triumfował w 9 marca 2020 roku w Lillehammer.
W sobotę zawodników czeka konkurs drużynowy. Polskę będą reprezentować: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł.
Jego początek o godz. 9:30.
W niedzielę natomiast finał sezonu. Wystąpi w nich najlepszych 30 zawodników klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w tym czterech Polaków: Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki.
Początek tego konkursu o również o 9:30.