Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie ogłoszony 7 grudnia na Śląsku - powtórzył premier Donald Tusk. Będzie to ktoś, kto nadaje się najlepiej na ten urząd, kto ma największe szanse na wygranie; nie będę to ja - zaznaczył Tusk.
"Kto będzie naszym kandydatem w wyborach prezydenckich? Tę decyzję ogłosimy 7 grudnia, na Śląsku. Będzie to ktoś, kto, po pierwsze, nadaje się najlepiej na ten urząd, po drugie - ma największe szanse na wygranie, po trzecie - nie będę to ja. Naprawdę!" - napisał szef rządu na platformie X.
Kto bdzie naszym kandydatem w wyborach prezydenckich? T decyzj ogosimy 7 grudnia, na lsku. Bdzie to kto, kto, po pierwsze, nadaje si najlepiej na ten urzd, po drugie - ma najwiksze szanse na wygranie, po trzecie - nie bd to ja. Naprawd!
donaldtuskOctober 23, 2024
Już tydzień temu w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Tusk powiedział, że Koalicja Obywatelska ujawni nazwisko swego kandydata w sobotę, 7 grudnia.
Kto nim będzie? "Osoba, która przemawiała na naszej ostatniej konwencji" - odpowiedział Tusk.
To niewiele wyjaśnia. Podczas tej konwencji przemawiali bowiem kolejno: Donald Tusk, Rafał Trzaskowski, Barbara Nowacka, Radosław Sikorski, Iwona Hartwich, Aleksandra Gajewska i Adam Szłapka. Prezydent Warszawy wystąpił zaraz po premierze, a przed szefem MSZ.
Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę przyszłego roku. Andrzej Duda kończy urzędowanie w sierpniu 2025 r. Na razie jedynym oficjalnym kandydatem jest Sławomir Mentzen z Konfederacji.
W minionym tygodniu w mediach pojawiła się informacja, że PiS może przeprowadzić prawybory, w których zostanie wyłoniony kandydat na prezydenta. Prezes partii Jarosław Kaczyński, komentując te doniesienia, powiedział, że kwestia prawyborów była omawiana od wielu tygodni.
Decyzja jeszcze nie zapadła - zaznaczył prezes.
Wczoraj były premier Mateusz Morawiecki także mówił, że decyzja w sprawie prawyborów jeszcze nie została podjęta. Myślę, że w ciągu tygodnia, dwóch, te decyzje zapadną; może nawet szybciej. Będziemy starali się - jeśli ta decyzja zapadnie pozytywna - przeprowadzić w sposób organizacyjny i operacyjny prawybory tak, aby one rzeczywiście odzwierciedlały opinie członków PiS - powiedział we wtorek na konferencji prasowej.
Zanim poznamy wszystkie nazwiska kandydatów na prezydenta, dziennikarz RMF FM Michał Radkowski pytał badacza opinii, prezesa IBRiS Marcina Dumę o to, jaki powinien być idealny kandydat na prezydenta.
W naszych badaniach wychodzi, że to musi być osoba w wieku czterdziestu kilku do pięćdziesięciu paru lat. Tak, że to nie jest trzydziestoparolatek, to już jest osoba, która ma jakieś doświadczenie życiowe i zawodowe - mówi Michałowi Radkowskiemu Marcin Duma.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Duma wyjawia, że Polacy pytani o wymarzonego kandydata na prezydenta niekiedy mają go porównać do zwierzęcia czy do środka transportu.
Uzyskujemy wtedy bardzo ciekawe wyniki. Bo okazuje się, że ten kandydat powinien być z jednej strony trochę limuzyną, czyli powinien być dostojny, ale z drugiej strony powinien być lokomotywą albo pociągiem. Bo ta lokomotywa to jest coś dużego, coś silnego. I za sobą ciągnie pociąg, do którego wszyscy się zmieścimy. To też pokazuje, jaką rolę prezydenta byśmy widzieli: czyli kogoś, kto w przeciwieństwie do liderów partyjnych nie dzieli, ale przynajmniej daje nadzieję na pewną spójność polskiego społeczeństwa - tłumaczy rozmówca Michała Radkowskiego.
Jeżeli mówimy z kolei o zwierzętach, to poza wiecznie atrakcyjną figurą lwa mamy też słonia. Dużego, mądrego, ale takiego, za którym w razie niebezpieczeństwa możemy się schować. I mamy też figurę orła. Wcale nie takiego, który lata wysoko i wszystko obserwuje z góry, ale tego z godła. Czyli jednak zakotwiczonego w pewnej tradycji, historii - dodawał ekspert.