"Każda sugestia, że kraje NATO nie będą bronić się wzajemnie, podważa całe nasze bezpieczeństwo" - mówi szef Sojuszu Jens Stoltenberg, odnosząc się do niedawnej, skandalicznej wypowiedzi Donalda Trumpa, który ogłosił, że oddałby Rosji każdego, kto nie wypełnia zobowiązań finansowych wobec NATO. Komentarzy potępiających byłego (i być może przyszłego) prezydenta USA nie brakuje, ale nieco bardziej pragmatyczni obserwatorzy zwracają uwagę: Europa musi się spieszyć, bo już za chwilę może zostać sam na sam z Rosją, Chinami, Iranem i Koreą Północną. Bez Stanów Zjednoczonych i ich arsenału odstraszania.
Karolina Południowa, wiec kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Republikański kandydat z mównicy zrelacjonował swoją rozmowę z jednym z przywódców państwa europejskiego należącego do NATO:
"Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy (odpowiedniej składki dla NATO) i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił? Odpowiedziałem: Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić".