Po nocnych obradach w rezydencji Petersberg koło Bonn nastąpił przełom w ustaleniu kształtu tymczasowej administracji Afganistanu. W jej skład wejdzie 29 osób. Były król Zahir Szah otrzyma symboliczną funkcję koordynatora tworzącego się przyszłego zgromadzenia Loi Dżirgi. Teraz przedstawiciele plemion afgańskich rozpoczną dyskusję na temat obsady konkretnych stanowisk w przyszłym tymczasowym rządzie.

Przez sześć miesięcy Afganistanem będą rządzić władze tymczasowe. Administracja będzie liczyć 29 osób. Równocześnie powstanie 21-osobowa "niezależna komisja specjalna", której zadaniem będzie zwołanie wiosną przyszłego roku doraźnej Loi Dżirgi, tradycyjnej rady grupującej afgańskich przywódców. Były król Zahir Szah ma zadowolić się rolą symboliczną i przewodniczyć będzie otwarciu tego zgromadzenia. Loja Dżirga ma powołać przejściowe władze, które będą działały wg ostatniej konstytucji Afganistanu z 1964 roku. W ciągu 18 miesięcy od ich ukonstytuowania się zbierze się Loja Dżirga w pełnym składzie. Jej zadaniem będzie nadanie nowej konstytucji, a następnie zwołanie wyborów. Posłuchaj relacji naszego korespondeta Tomasza Lejmana:

Osiągnięcie porozumienia nie oznacza końca rozmów. Teraz przedstawiciele plemion afgańskich rozpoczną dyskusję na temat obsady konkretnych stanowisk w przyszłym tymczasowym rządzie. Komentatorzy spodziewają się, że osiągnięcie porozumienia nie przyjdzie łatwo. Trzy najważniejsze resorty: obrony narodowej, spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych chce przejąć największe ugrupowanie Sojusz Północny. W pierwszych komentarzach zwraca się uwagę na różnice zdań występujące między szefem Sojuszu Północnego i nadal uznawanym przez ONZ za prezydenta Afganistanu Burhanuddinem Rabbanim a przewodniczącym jego delegacji do Bonn Junusem Kanunim.

foto RMF

09:10