Premier Donald Tusk podkreślił na spotkaniu z szefową PE i liderami grup politycznych europarlamentu, że polska prezydencja w Radzie UE będzie stała pod znakiem bezpieczeństwa. Roberta Metsola zaznaczyła, że wśród zadań polskiej prezydencji jest przygotowanie programu dla nowej Komisji Europejskiej.

Premier o tym, co będzie najważniejsze w czasie polskiej prezydencji w UE

Polska będzie przewodniczyć Radzie UE od 1 stycznia do 30 czerwca przyszłego roku. Tego właśnie dotyczyło czwartkowe spotkanie w Warszawie, na którym pojawiła się szefowa PE Roberta Metsola wraz z liderami grup politycznych, którzy razem tworzą Konferencję Przewodniczących Parlamentu Europejskiego.

Jesteśmy w procesie przygotowań polskiej prezydencji. Zgodnie z tradycją, kraj sprawujący prezydencję musi zadbać o jak najlepsze relacje i dobrą współpracę z Parlamentem Europejskim, jego przewodniczącą i wszystkimi grupami, mając na uwadze wspólne interesy, bo przecież takie przeważają w naszej pracy - powiedział Tusk podczas spotkania.

Dodał, że w obecnym, niestabilnym czasie, wobec toczących się konfliktów zbrojnych Europa musi ze sobą współpracować. Europa ciągle ma szansę być tym najbezpieczniejszym, najbardziej stabilnym miejscem na ziemi. Przed nami dużo roboty, głębokiej korekty pewnych dotychczasowych sposobów działania, ale jestem przekonany, że znajdziemy tam, gdzie jest to niezbędne, wspólny język - podkreślił szef polskiego rządu.

Wskazał, że polska prezydencja w Radzie UE będzie stała pod znakiem działań dotyczących szeroko rozumianego bezpieczeństwa.

Czy to będą rozmowy dotyczące energii, klimatu, żywności, zwiększenia możliwości obronnych Europy jako całości i jej państw członkowskich, współpracy transatlantyckiej, polityki wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej - wszędzie tam będziemy musieli wspiąć się ponad tradycyjne podziały i będziemy musieli pamiętać o tym, że od nas zależy bezpieczeństwo całego kontynentu - zwrócił się do liderów grup politycznych w PE.

Metsola o bezpieczeństwie - nie tylko militarnym

Oczekujemy, że polska prezydencja będzie miała ogromny wpływ na przygotowanie programu dla nowej Komisji Europejskiej i będziemy wznawiać prace nowej kadencji PE - powiedziała szefowa europarlamentu.

Wymieniła również bezpieczeństwo, w różnych jego wymiarach, jako kluczowe zadanie polskiego przewodnictwa w Radzie UE. Zaznaczyła, że chodzi nie tylko o broń i fizyczne bezpieczeństwo, ale też ochronę wolności, sprawiedliwości społecznej, praw człowieka czy praworządności.

Zwróciła uwagę, że na priorytety polityczne wpływa sytuacja geopolityczna. Jak zauważyła, przez ostatnie trzy lata dominującym tematem dyskusji była rosyjska agresja na Ukrainę i odpowiedź na nią Unii Europejskiej.

To jest brutalna wojna, która pokazuje bardzo istotnie, że musimy wzmocnić naszą politykę zagraniczną i politykę bezpieczeństwa. Niezależnie od tego, jak niezwykle ważna jest teraz sytuacja, musimy działać wspólnie jako Unia. Musimy zadbać o to, żeby stawić czoła tym niezwykle ważnym wyzwaniom - powiedziała.

Po południu szefowa PE wraz z Konferencją Przewodniczących PE spotka się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską, liderami klubów parlamentarnych, przewodniczącymi komisji ds. europejskich oraz spraw zagranicznych Sejmu i Senatu oraz kierownictwem kancelarii Sejmu i kancelarii Senatu.