Tragedia na przejeździe kolejowym. Zginęły dwie osoby

Do wypadku doszło w czwartek przed południem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Łojewo (pow. inowrocławski, woj. kujawsko-pomorskie).

Samochód osobowy zderzył się z pociągiem - informował wcześniej Onet. Informację potwierdziła straż pożarna w Inowrocławiu.

W zderzeniu samochodu ze składem towarowym zginęły dwie osoby: to kierowca i pasażer auta osobowego - mówił w rozmowie z RMF FM starszy kapitan Jarosław Skotnicki z PSP w Inowrocławiu.

Rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej straży pożarnej st. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska poinformowała, że do zdarzenia doszło na przejeździe w Łojewie, ale auto było "ciągnięte przez pociąg do Sikorowa, które znajduje się 100 m dalej".

Na miejsce wysłano sześć zastępów straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego oraz patrole policji.

Do tragedii odniosły się PKP PLK. Jak poinformowano, nie znamy jeszcze dokładnych przyczyn wypadku. Jak jednak informuje PKP, sygnalizacja na przejeździe działała sprawnie, a do wypadku doszło, gdy kierowca wjechał na tory po przejechaniu pierwszego pociągu i przy wciąż włączonej sygnalizacji. Wówczas z drugiego kierunku nadjechał kolejny skład.

"Zlekceważenie przepisów ruchu drogowego przyniosło tym razem najtragiczniejszy, bo nieodwracalny skutek - śmierć" - napisało PKP PLK w oświadczeniu na platformie X.

Zablokowana była linia kolejowa nr 131 łącząca Górnośląski Okręg Przemysłowy z Portem Gdańsk.

Jak poinformowała Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, pociąg, który zderzył się z autem, był relacji Sławków-Gdańsk.

Nie jest na ten moment znana zawartość przewożonych kontenerów, ale nie są to materiały niebezpiecznie - przekazała.