Zakładam, że jeżeli ktoś ze służb lub prokuratury pozwala sobie na takie działania wobec posłów i ludzi, którzy sprawowali ważne funkcje publiczne, ma do tego podstawy; jeżeli nie, to myślę, że odpowiedzialność karna jest nieuchronna - mówił prezydent Andrzej Duda, komentując działania ws. Funduszu Sprawiedliwości.
Myślę, że bezprawie prędzej czy później zostanie ukarane, więc wszędzie tam, gdzie dochodzi do bezprawia, ci co dopuszczają się bezprawia, muszą się liczyć z prawnymi konsekwencjami, które prędzej czy później nastąpią - powiedział Andrzej Duda podczas wizyty w Ośrodku Rehabilitacji i Diagnostyki Biometrycznej w Radziszowie.
Ja zakładam - zdrowy rozsądek tak mi podpowiada - że jeżeli ktoś czy to ze służb, czy prokuratury pozwala sobie na takie działania wobec posłów, wobec ludzi, którzy przez lata sprawowali bardzo ważne funkcje publiczne, to zakładam, że ma do tego podstawy i społeczeństwo będzie mogło te podstawy, które jego zdaniem uprawniają do takiego działania, zobaczyć. Bo jeżeli nie, to myślę, że odpowiedzialność karna jest nieuchronna - dodał prezydent.
We wtorek - na polecenie prokuratorów badających wykorzystanie środków z Funduszu Sprawiedliwości - w różnych miejscach kraju odbyły się przeszukania, m.in. domu b. szefa MS Zbigniewa Ziobry. Tego samego dnia wieczorem odbył się briefing prasowy Ziobry przed jego domem w Jeruzalu, gdzie odbyło się przeszukanie. Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości "wszystkie te działania mają charakter bezprawny i są realizacją politycznego zamówienia Donalda Tuska i pana (Adama) Bodnara".
Dziś Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontynuuje działania w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Jak ujawnił dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, trwa m.in. przeszukanie drugiego domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki potwierdził w środę, że także w pokoju posła Michała Wosia (PiS) w hotelu poselskim trwają czynności prowadzone przez służby i są one prowadzone w obecności posła. Podkreślił, że działania służb odbywają się za zgodą marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował we wtorek, że przeszukania w związku z wykorzystaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości, odbyły się w 25 miejscach w kraju, w tym w domu b. ministra sprawiedliwości i b. prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Nowak wyjaśnił, że celem przeszukań jest uzyskanie dodatkowego materiału dowodowego we wszczętym 19 lutego śledztwie ws. prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Do tej sprawy minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar powołał w PK pięcioosobowy zespół prokuratorów.
Zatrzymano w sumie pięć osób - czworo "byłych i obecnych" urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Michał O., beneficjent funduszu.