"W czasie Marszu Niepodległości niestety doszło do godnych potępienia incydentów, będących wynikiem dołączenia do niego grup chuliganów, a być może także świadomych prowokacji; uczynimy wszystko, aby powody każdego z tych zdarzeń zostały w pełni wyjaśnione" - czytamy w oświadczeniu Prawa i Sprawiedliwości opublikowanym w mediach społecznościowych. Dziś ok. godz. 12 kierownictwo partii zebrało się aby omówić bieżącą sytuację w kraju.
W środę ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. Zgody na jego organizacje, z uwagi na pandemię, nie wydał prezydent Warszawy. Zgodnie z zapowiedziami organizatorów, miał się on odbyć w formie zmotoryzowanej, jednak wielu uczestników wzięło w nim udział pieszo. Podczas Marszu doszło do starć między demonstrantami a policją.
Funkcjonariusze informowali m.in., że na rondzie de Gaulle'a w stronę policjantów poleciały kamienie i race. Do jednego z mieszkań na Powiślu wrzucono race, co spowodowało pożar. Komenda Stołeczna Policji informowała, że zgromadzenie pieszych było nielegalne.