Premier Donald Tusk rozmawiał telefonicznie z szefem niemieckiej CDU i kandydatem na kanclerza Niemiec, Friedrichem Merzem. Jak informuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, politycy poruszyli trzy ważne tematy.

W czwartek o rozmowie Merza z polskim premierem poinformowała we wpisie na portalu X Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. 

"Premier Donald Tusk rozmawiał z liderem CDU i kandydatem na kanclerza Friedrichem Merzem" - czytamy.

Poruszono trzy ważne tematy

Jak informuje reporter RMF FM Mateusz Chłystun, rozmowa polityków dotyczyła po pierwsze sytuacji po ostatnich wyborach w Niemczech, bezpieczeństwa i możliwości obronnych Europy oraz sytuacji w Ukrainie.

Kancelaria premiera nie zdradza na razie żadnych szczegółów ani tego, jaką konkluzją zakończyło się to połączenie. 

Jeśli Friedrich Merz zostanie formalnie powołany na stanowisko kanclerza, dzisiejszy kontakt polityków można odbierać jako pierwszy krok do ocieplenia stosunków Berlina z Warszawą. To właśnie lider niemieckich chadeków zapowiadał niedawno w kampanii wyborczej. 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Mówił też, że jedną z pierwszych podróży zagranicznych, jeśli stanie na czele niemieckiego rządu, odbędzie wyjazd do Polski. 

Krótko po wygranej CDU Merz mówił z kolei o koniecznym silnym partnerstwie w Europie, m.in. w odniesieniu do wojny toczącej się za naszą wschodnią granicą. 

Sytuacja polityczna w Niemczech

Po przedterminowych wyborach parlamentarnych w Niemczech trwają pierwsze przymiarki do rozmów koalicyjnych między zwycięskim chadeckim blokiem CDU/CSU a socjaldemokratyczną SPD. 

Merz, który zostanie prawdopodobnie nowym kanclerzem RFN, liczy na szybkie rozpoczęcie negocjacji koalicyjnych z SPD oraz utworzenie rządu jeszcze przed Wielkanocą.

Przypomnijmy, w przedterminowych wyborach parlamentarnych w Niemczech zwyciężył chadecki blok CDU/CSU, uzyskując 28,6 proc. głosów. SPD zajęła trzecie miejsce z wynikiem 16,4 proc.

Media za prawdziwego zwycięzcę uważały jednak prawicowo-populistyczną Alternatywę dla Niemiec (AfD), która zajęła drugie miejsce z poparciem 20,8 proc. wyborców.