"Chcemy jako Lewica renegocjować konkordat" – oświadczył w Gdańsku wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. "Lewica nigdy nie będzie przeciwko ludziom wierzącym, ale zawsze będzie przeciwko tłustym, aroganckim przedstawicielom kleru" – dodał.
Jesteśmy odpowiedzialną opozycją. Wiemy, że konkordat jest wpisany w konstytucję, ale to nie znaczy, że nie można go wypowiedzieć, że nie można go renegocjować, że nie można go inaczej sformułować. Trzeba to po prostu zrobić - mówił w Gdańsku współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Nie może być tak, że jest grupa społeczna, która za kasę w sposób ordynarny popiera określoną partię polityczną - dodał wicemarszałek Sejmu.
To jest polityczny, śmierdzący deal, polegający na tym, że wy nam dacie pieniądze, wy nam dacie odpowiednie ustawy, wy będziecie robili przeciwko kobietom to, co wam powiemy, ale przyjdzie taka niedziela, przyjdzie taki dzień, gdzie w kościołach ci nosiciele dobrej nowiny powiedzą, że dobrą nowiną jest głosowanie na PiS, bo PiS jest partią sprawiedliwą, jest partią uczciwą, jest partią mądrą - mówił Czarzasty.
Chcę powiedzieć wszystkim kobietom: nie będziecie miały swoich praw wolnościowych do momentu, kiedy w Polsce nie będzie państwa świeckiego - podkreślił wicemarszałek Sejmu. Jest konieczność zafunkcjonowania państwa świeckiego i tak proszę państwa będzie - przekonywał.