"Od poniedziałku (3 czerwca - przyp. red.) będziemy codziennie publikować komunikaty dotyczące stanu cyberbezpieczeństwa w Polsce; gdzie jesteśmy, co się dzieje na tej mapie cyberochrony" - zapowiedział dziś wicepremier i minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski. Jest to pokłosie opublikowania fałszywej informacji o rzekomej "częściowej mobilizacji wojskowej", która miałaby dotyczyć 200 tysięcy obywateli Polski. Wicepremier poinformował, że dzisiejszy atak oznaczony był "flagą rosyjską".

Minister cyfryzacji zapowiada codzienne komunikaty ws. cyberbezpieczeństwa w Polsce

W piątek na konferencji minister odniósł się do ataku hakerskiego na Polską Agencję Prasową, w wyniku którego w serwisie agencji pojawiła się pochodząca spoza PAP depesza z nieprawdziwą treścią o rzekomej mobilizacji wojskowej w Polsce.

Krzysztof Gawkowski - jako pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa - zapowiedział, że poczynając od przyszłego poniedziałku codziennie będą publikowane komunikaty

Codziennie będę ogłaszał, w jakim jesteśmy miejscu, co się dzieje na tej mapie cyberochrony - tak, by obywatele (...) mieli świadomość, że państwo obejmuje cybertarczą całą Polskę, chroni nas i działa - tak jak dzisiaj - w ciągu minut - zapowiedział.

Wicepremier podziękował również dziennikarzom, redakcjom i stacjom telewizyjnym za "niepodjęcie próby" i nie podawanie dalej fałszywej informacji. Z kolei rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych poinformował, że ABW podjęło natychmiastowe działania.

Gawkowski: jeszcze dziś spotkanie koordynacyjne zespołów cyberbezpieczeństwa

Gawkowski na briefingu po godz. 18 podkreślił, że w ostatnich dniach cyberataki na nasz kraj, z dnia na dzień, zwiększały się w skali kraju o 100 proc. Według wicepremiera jest to część skoordynowanej akcji przeciwko wszystkim krajom UE przed wyborami. 

Do eurowyborów będzie ich jeszcze więcej. Polska jest na pierwszej linii walki z cyberatakami - dodał. Wicepremier poinformował też, że w nocy z czwartku na piątek zostały też udaremnione "ataki na infrastrukturę krytyczną w sektorze samorządowym"

Mamy też pierwsze informacje, które wskazują, skąd te pola niebezpieczeństwa się pojawiły. Są one związane ze złośliwym oprogramowaniem. Myślę, że w ciągu najbliższych godzin i dni będziemy wspólnie informowali, jak wygląda status cyberbezpieczeństwa - powiedział.

Wszystko wskazuje na to, że doszło do ataku cybernetycznego, który miał wzbudzić panikę, wprowadzić dezinformację - powiedział Krzysztof Gawkowski. 

Dodał, że atak oznaczony był "flagą rosyjską".