"Nad Polską rozwinie się układ wyżowy nazwany Evi. Taki układ ściąga do Polski bardzo ciepłe, ale też suche powietrze polarnomorskie" - powiedziała w internetowym Radiu RMF24 Emilia Szewczak, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak dodała, "w najbliższych dniach, również w weekend, nad Polską będzie przeważać bardzo dużo słońca, pogodna aura i bardzo wysoka temperatura".
Jak powiedziała w Radiu RMF24 Emilia Szewczak, która była gościem Tomasza Terlikowskiego, w najbliższych dniach w całej Polsce temperatura zbliży się do 30 stopni Celsjusza.
Na zachodzie będzie ją przekraczać - w sobotę 32 stopnie, a w niedzielę będzie nawet jeszcze cieplej, bo 33 stopnie Celsjusza. Taka pogoda utrzyma się do poniedziałku - dodała.
Podkreśliła, że w weekend nigdzie nie będzie burz. Powietrze nad nami będzie suche. Ten weekend przyniesie prawdziwy spokój w pogodzie - wyjaśniła.
Noce będą trochę chłodniejsze - około 14-15 stopni.
Synoptyk IMGW mówiła w internetowym Radiu RMF24, że "od poniedziałku szykuje nam się pogoda bardziej zróżnicowana". Z jednej strony będzie cały czas bardzo ciepło, ale z drugiej strony wrócą burze i gwałtowne zjawiska pogodowe. Już w poniedziałek nasunie się do Polski strefa frontu atmosferycznego z opadami deszczu, z burzami - zaznaczyła.
Emilia Szewczyk powiedziała, że we wtorek będzie trochę spokojniej, ale w środę burze mogą być bardziej gwałtowne. Temperatura przekroczy wówczas 30 stopni Celsjusza.
Jak podkreśliła, w południowych i zachodnich regionach Europy wyż "Evi" nosi nazwę "Cerber" i oznacza temperaturę powyżej 40 stopni Celsjusza.
Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej powiedziała, że prognozy długoterminowe na lato w Polsce wskazują, że kolejne miesiące będą "powyżej normy termicznej" i "będą zdarzać się upały".
Jak podkreśliła, "możemy liczyć na ciepłą końcówkę lata i początek jesieni".