Sobota w wielu miejscach w Polsce będzie pochmurna. Pojawi się śnieg, śnieg z deszczem, sam deszcz a do tego powieje silny wiatr. Warunki na drogach lokalnie mogą być trudne. Jeżeli jesteście w trasie czekamy na sygnały od Was. Numer naszej Gorącej Linii 600-700-800.
Miejscami w górach oraz nad morzem przyrost pokrywy śnieżnej może wynieść do 10 cm - ostrzegają synoptycy.
W ciągu dnia najchłodniej będzie na północnym wschodzie Polski . Termometry pokażą około minus 1 stopnia Celsjusza. Na przeważającym obszarze kraju termometry wskażą 1-2 stopnie na plusie. Najcieplej będzie na Pomorzu Zachodnim - ok. 4 stopni.
Wiatr będzie umiarkowany i porywisty. Nad morzem porywy będą najsilniejsze, do 70 km/h. Powieje z północnego zachodu i z północny.
O poranku na Gorącą Linię dostaliśmy zdjęcie od naszego Słuchacza:
"Na trasie nie uświadczyliśmy ani jednej piaskarki. Jedyną jaką spotkaliśmy była ta bliżej Rzeszowa". Zdjęcia dostaliśmy o poranku z A4 odcinek Dębica-Tarnów"
Zima zaskoczyła drogowców. Tak wygląda droga numer 16 - donosi jeden z internautów:
Tak rano w sobotę poprószyło w Warszawie:
A oto górskie widoki:
W nocy z soboty na niedzielę zachmurzenie będzie duże. Prognozowane są również przelotne opady śniegu. "Temperatura minimalna wyniesie od minus 6 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, ok. minus 3 stopni na przeważającym obszarze kraju, do ok. zera nad morzem. Tam będzie najcieplej" - informują synoptycy.
Tam gdzie temperatura spadnie poniżej zera mogą wystąpić oblodzenia. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko.
Wiatr będzie słaby i umiarkowany, miejscami porywisty. Nad morzem te porywy mogą osiągać do 70 km/h. Na Pomorzu Wschodnim możliwe jeszcze słabe burze.
Kolejne dni z podobną pogodą, z przelotnymi opadami śniegu, przy czym w poniedziałek, zwłaszcza w centrum, więcej chwil ze słońcem, a na południu i północy więcej opadów śniegu.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.