Oblodzenie, intensywne opady śniegu, silny wiatr - przed tym ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Alerty obowiązują od środy, od godz. 7:30 do czwartku, do godz. 7:30. Na drogach jest ślisko i niebezpiecznie.
Ostrzeżenie przed wiatrem wydane przez IMGW obowiązuje na północy Polski - w części województwa zachodniopomorskiego, m.in. w powiecie gryfickim, kołobrzeskim czy sławieńskim.
Silny wiatr prognozowany jest także w części województwa pomorskiego, m.in. w powiecie lęborskim czy słupskim; a także w Warmińsko-Mazurskiem w powiecie braniewskim.
W większości tych miejsc będzie tym bardziej niebezpiecznie, że wichurom towarzyszyć będzie oblodzenie oraz opady śniegu.
Alertami przed wichurami i oblodzeniem objęte jest również Podlasie i Mazowsze, a także południowa część kraju - Małopolska, Podkarpacie i część Śląska. W Podkarpackiem wystąpią również intensywne opady śniegu. W górach może spaść od 2 do 7 cm białego puchu.
W środkowej Polce trzeba uważać na oblodzenie. Deszcz możliwy jest w całym kraju, a temperatura w ciągu dnia wyniesie od 2 do 10 st. C. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 976 hPa i będzie rosło.
"Nad Europą dominuje układ niżowy z głównym ośrodkiem w rejonie Zatoki Ryskiej i Fińskiej. Wtórne ośrodki w jego zasięgu obecne są nad Morzem Norweskim, Północnym, a także w rejonie Adriatyku. Obszary podwyższonego ciśnienia zaznaczają się nad północną Skandynawią, wschodnimi krańcami kontynentu oraz częściowo nad Półwyspem Iberyjskim, czy Francją i Niemcami" - podał instytut.
Polska jest pod wpływem wspomnianego głównego ośrodka niskiego ciśnienia z rejonu Zatoki Ryskiej i Fińskiej. Napływa chłodna masa powietrza arktycznego.
To jest ta brzydsza twarz jesieni. To jest ten moment, kiedy ci, którzy jeszcze do tej pory sobie nie uświadomili, że faktycznie warto zmienić opony na zimowe, albo te osoby, które jeszcze nie sięgnęły głębiej do szafy i nie wyciągnęły kurtek zimowych, na pewno to zrobią - mówił w rozmowie z Piotrem Salakiem na antenie Radia RMF24 Michał Ogrodnik, synoptyk IMGW.