Żołnierze 72. Batalionu Lekkiej Piechoty z Kościerzyny podczas porządkowania terenu pod Stroniem Śląskim (Dolny Śląsk) znaleźli 10 tys. euro. Pieniądze znajdowały się w plastikowym worku na śmieci. Zostały już przekazane policji, która będzie próbowała znaleźć właściciela.

REKLAMA

Pieniądze zostały znalezione w sobotę przez terytorialsów z Kościerzyny. Rzecznik 7 Pomorskiej Brygady WOT Piotr Langenfeld podkreślił, że w worku było 10 tys. euro, bo w przestrzeni medialnej pojawiają się inne kwoty.

Żołnierze znaleźli to przy wale przeciwpowodziowym, na drodze między Stroniem Śląskim a Lądkiem-Zdrojem. Komisyjnie otworzyli torbę, poinformowany został dowódca batalionu ppłk Marcin Łyskanowski. Wezwano policję, która zabezpieczyła pakunek, spisano protokół i znalezisko przekazano dolnośląskiej policji - powiedział Piotr Langenfeld.

Plastikowa torba znajdowała się wśród śmieci naniesionych przez wodę, żołnierze sprzątali tam plastiki, resztki styropianu - powiedział dziennikarzowi RMF FM Langerfeld.

Decyzją ppłk Marcina Łyskanowskiego znalazcy pieniędzy zostaną nagrodzeni za obywatelską postawę.

Zarzuty dla Michała O.

O jedynym jak dotąd przypadku nagannej postawy żołnierza WOT zaangażowanego w operację Feniks (naprawa skutków powodzi i podtopień - red.) poinformował w piątek zespół prasowy Dowództwa WOT.

Żandarmeria Wojskowa zatrzymała Michała O., żołnierza 7PBOT podejrzanego o przywłaszczenie mienia przeznaczonego dla poszkodowanych wskutek powodzi. Natychmiast wszczęto postępowanie wyjaśniające. Żołnierz usłyszał zarzuty prokuratorskie. Jak podkreślono, była to sytuacja nadzwyczajna i zaskakującą zarówno dla dowództwa WOT, jak i żołnierzy.

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej są obecni na terenach dotkniętych przez powódź już od miesiąca. Przyjeżdżają tam jednostki z całego kraju.