Reprezentacja Włoch pokonała Irlandię 2:0 i wywalczyła awans do ćwierćfinału Euro 2012! Na listę strzelców wpisali się Antonio Cassano i Mario Balotelli. Dla gości z Zielonej Wyspy był to ostatni występ w turnieju.
Irlandczycy stworzyli pierwszą dogodną okazję już w pierwszych sekundach meczu po błędzie Andrei Pirlo. Przed stratą gola Włochów uratowała jednak dobra postawa defensywy.
W 8. minucie przed szansą stanęli natomiast podopieczni Cesare Prandellego. Rzut rożny wykonywał Pirlo, w polu karnym Irlandii powstało spore zamieszanie, ale Thiago Motta nie zdołał dojść do piłki. W przeciwnym wypadku Shay Given mógłby mieć kłopoty. Włosi starali się powtarzać ataki, ale nieskutecznie.
Sytuację, która mogła okazać się groźna, stworzyli natomiast w 15. minucie Irlandczycy. W środku pola piłkę przejął Robbie Keane, pobiegł w stronę bramki Gianluigi Buffona, ale atak powstrzymali obrońcy Włoch.
W tym fragmencie gry tempo było raczej spokojne. Drużyny na przemian konstruowały akcje, ale żadna z nich nie zagroziła poważniej bramce rywali. Włosi zaliczyli sporo strat piłki, po których Irlandczycy próbowali kontrataków. Niebezpiecznie pod bramką Buffona mogło być w 26. minucie spotkania, Irlandczycy wykonywali rzut wolny, ale nie potrafili zamienić tej sytuacji na gola.
Pięć minut później zamieszanie zrobiło się z kolei w polu karnym podopiecznych Giovanniego Trapattoniego. Federico Balzaretti odegrał do Antonio Di Natale, ten strzelił, ale piłka odbiła się od jednego z irlandzkich obrońców. Włosi wyraźnie złapali jednak rytm gry i zaczęli szukać okazji do zdobycia gola. Raz po raz atakowali bramkę Shaya Givena. Udało się w 35. minucie. Po mocnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najlepiej odnalazł się Antonio Cassano, który strzałem głową wpakował futbolówkę do bramki Irlandczyków.
Drugą połowę Włosi zaczęli od serii ataków. Najpierw jednak Irlandczycy przerwali szarżę Balzarettiego lewą stroną, a później zablokowali Di Natale. W 49. minucie kolejna próba i kolejna okazja - Balzaretti świetnie odegrał w polu karnym do Cassano, ale strzał tego ostatniego zastopował Richard Dunne.
Wyśmienitą okazję "Azzurri" mieli również w 54. minucie. Cassano podał do Di Natale, ten popędził z piłką lewą stroną i strzelił z ostrego kąta w krótki róg, ale Given nie dał się zaskoczyć.
Mimo wyraźnej przewagi podopiecznych Cesare Prandellego Irlandczycy nie przestali dążyć do wyrównania. W 60. minucie strzału z dystansu próbował Keith Andrews, ale we włoskiej bramce dobrze zachował się Gianluigi Buffon.
Parę minut później dwie dobre okazje mieli Włosi, ale najpierw Pirlo mocno przestrzelił, wykonując rzut wolny, a później "Azzurri" nie potrafili wykorzystać zamieszania w polu karnym Irlandczyków.
Ci ostatni stanęli przed wyśmienitą okazją w 79. minucie. Andrews wykonywał rzut wolny, strzelił potężnie, ale świetnie interweniował Buffon. Piłkarze Trapattoniego najwyraźniej złapali jednak wiatr w żagle. Przez kilka minut to oni dominowali na boisku, próbując raz po raz zagrozić włoskiej bramce.
Szansa dla "Azzurrich" na podwyższenie wyniku pojawiła się natomiast w 85. minucie. Diamanti nie wykorzystał jednak rzutu wolnego, strzelił prosto w mur irlandzkich obrońców.
Swojej okazji nie zmarnował natomiast w 90. minucie meczu Mario Balotelli, który na boisko wszedł dopiero w drugiej połowie spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pokonał Givena pięknym strzałem z przewrotki.
W drugim meczu grupy C Hiszpanie wygrali 1:0 z Chorwatami i awansują do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie. Włosi wychodzą z grupy z drugiej pozycji.
Bramki: 1:0 Antonio Cassano (35-głową), 2:0 Mario Balotelli (90).
Żółte kartki:
Włochy: Federico Balzaretti, Daniele De Rossi, Gianluigi Buffon. Irlandia: Keith Andrews, John O'Shea, Sean St Ledger.
Czerwona kartka za drugą żółtą: Irlandia - Keith Andrews (89).
Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja).
Włochy: Gianluigi Buffon - Ignazio Abate, Andrea Barzagli, Giorgio Chiellini (67. Leonardo Bonucci), Federico Balzaretti - Claudio Marchisio, Andrea Pirlo, Daniele De Rossi, Thiago Motta - Antonio Di Natale (75. Mario Balotelli), Antonio Cassano (63. Alessandro Diamanti).
Irlandia: Shay Given - John O'Shea, Sean St Ledger, Richard Dunne, Stephen Ward - Aiden McGeady (65. Shane Long), Glenn Whelan, Keith Andrews, Damien Duff - Robbie Keane (86. Simon Cox), Kevin Doyle (76. John Walters).
Irlandczycy stracili szansę na wyjście z grupy po porażce 0:4 z Hiszpanią. Wcześniej podopieczni Giovanniego Trapattoniego przegrali również 1:3 z Chorwatami. Przed spotkaniem z reprezentacją Włoch selekcjoner irlandzkiej ekipy zapowiadał jednak, że ostatnim meczem na Euro jego piłkarze chcą podziękować swoim kibicom za ogromne wsparcie podczas mistrzostw.
Z Włochami zagramy o honor drużyny i narodu irlandzkiego. Wiemy, że kibice cały czas nas wspierają. Mamy więc obowiązek dołożenia wszelkich starań, by osiągnąć dobry wynik. Szacunek dla kibiców i obywateli naszego kraju tego wymaga. Zależy mi również, żeby zostawić po sobie dobre wrażenie - podkreślał Trapattoni.
Dla Włochów natomiast stawka pojedynku z Irlandią była o wiele wyższa - awans do ćwierćfinału Euro. Przed meczem włoskie media obawiały się, że grający w drugim meczu grupy C Hiszpanie i Chorwaci mogliby zawrzeć układ i zagrać na remis 2:2 lub wyższy, co oznaczałoby dla Włochów pożegnanie z Euro niezależnie od wyniku ich spotkania z Irlandią.
Selekcjoner reprezentacji Włoch Cesare Prandelli zapewniał jednak, że nie zastanawia się nad wynikiem starcia Hiszpania - Chorwacja. Koncentrujemy się przede wszystkim na naszym spotkaniu i na tym, żeby je wygrać. Nie chcę zdradzać ani zanudzać naszymi założeniami taktycznymi. Najważniejsze jest to, żeby każdy z naszych graczy włożył całe swoje serce w to spotkanie - stwierdził.