Rząd Stanów Zjednoczonych podjął decyzję o wstrzymaniu dostępu Kijowa do tajnych zdjęć satelitarnych. Informację tę potwierdziła Amerykańska Narodowa Agencja Geoprzestrzennego Wywiadu, wskazując na "dyrektywę administracji w sprawie wsparcia dla Ukrainy". Nie podano więcej szczegółów.
Zdjęcia te są wykorzystywane przez Ukrainę w wojnie obronnej z Rosją. Maxar Technologies, dostawca obrazów satelitarnych, również potwierdził, że dostęp Ukrainy został "tymczasowo zawieszony".
W komunikacie Maxar napisał, że "ma umowy z rządem USA i dziesiątkami sojuszniczych, i partnerskich krajów, a każdy klient sam podejmuje decyzje dotyczące sposobu wykorzystania i udostępniania tych danych".
Według agencji Associated Press, informację o zablokowaniu usługi jako pierwszy podał ukraiński portal wojskowy Militarnyi. Tymczasem portal Ukrainska Prawda podał, powołując się na trzy źródła wojskowe, że potrzebne zdjęcia nadchodzą "alternatywnymi drogami" od amerykańskich i europejskich firm.
Zdjęcia są drogie, ale można je kupić. Czarno-białe zdjęcie obszaru 25x25 km niezbyt dobrej rozdzielczości kosztuje 350 dolarów. Tysiące takich zdjęć potrzebują różne rodzaje wojsk - powiedział jeden z rozmówców Ukrainskiej Prawdy.
Według innego źródła dostęp do zdjęć stał się bardziej skomplikowany, ale jest możliwy i trwa poszukiwanie nowych sposobów ich uzyskiwania. Ukrainska Prawda twierdzi, że wywiad wojskowy współpracuje z fińską firmą ICEYE.
To nie pierwszy raz, kiedy Waszyngton decyduje się na ograniczenie wsparcia dla Ukrainy. Wcześniej USA zawiesiły już pomoc wojskową i wywiadowczą dla Kijowa.