Kanclerz Olaf Scholz (SPD) zapewnił Izrael o pełnej solidarności Niemiec. Rząd wyciągnął też wnioski z ataku Hamasu - kanclerz ogłosił w Bundestagu zakaz działalności tej organizacji na terenie Niemiec.
Podobne plany są również wobec palestyńskiej sieci Samidoun - dowiedział się portal dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ).
Rząd Scholza wyciąga z terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael także konsekwencje dla dalszej współpracy Niemiec z Palestyną - stwierdził FAZ.
Jak podkreślił Scholz w czwartek w Bundestagu, zabrakło do tej pory jednoznacznego potępienia aktów terrorystycznej przemocy przez władze Palestyny, w tym jej prezydenta Mahmuda Abbasa. Wasze milczenie jest haniebne - stwierdził Scholz.
Kanclerz oświadczył ponadto, że cała współpraca rozwojowa z terytoriami palestyńskimi jest aktualnie poddawana weryfikacji. Naszym punktem odniesienia będzie to, czy i w jaki sposób nasze projekty wspierają pokój w regionie i jak służą bezpieczeństwu Izraela - wyjaśnił, dodając, że rząd niemiecki "nie zapewnia żadnego nowego finansowania współpracy rozwojowej do czasu zakończenia obecnego przeglądu".
Nasza pomoc humanitarna zapewnia ponad połowie populacji, szczególnie w Strefie Gazy, najbardziej podstawowe rzeczy potrzebne do przetrwania: żywność i podstawową opiekę zdrowotną - mówił.
Jak dodał, cierpienie i brak bezpieczeństwa ludności cywilnej w Strefie Gazy będą nadal rosły. To Hamas ponosi za to odpowiedzialność, poprzez swój atak na Izrael - podkreślił Scholz.
Kanclerz zapewnił Izrael o pełnej solidarności Niemiec. W tej chwili miejsce Niemiec jest u boku Izraela. Bezpieczeństwo Izraela jest niemiecką racją stanu - stwierdził.
Izrael ma prawo, wynikające z mocy prawa międzynarodowego, do obrony siebie i swoich obywateli przed tym barbarzyńskim atakiem. Należy także przywrócić bezpieczeństwo w Izraelu i dla Izraela. I dlatego Izrael musi być w stanie się bronić - uzasadnił kanclerz.
Zdecydowanie potępiamy przemoc terrorystyczną - podkreślił Scholz.
Uzasadnił ponadto zaangażowanie Niemiec na rzecz Izraela przeszłością. Nasza własna historia, nasza odpowiedzialność wynikająca z Holokaustu sprawia, że naszym stałym zadaniem jest stawanie w obronie istnienia i bezpieczeństwa państwa Izrael - stwierdził kanclerz Niemiec.
Jak przypomniał FAZ, Niemcy zamordowali w czasie II wojny światowej co najmniej 6 mln Żydów.
W toczącej się szósty dzień wojny Izraela z palestyńskim Hamasem zginęło już co najmniej 1,3 tys. Izraelczyków, w tym - 220 żołnierzy izraelskich sił obronnych (IDF) - podał w czwartek rano rzecznik izraelskiej armii.
Rannych zostało około 3,3 tys. osób, spośród których 28 jest w stanie krytycznym, a 350 - w ciężkim, podał portal I24.
Na skutek izraelskich ostrzałów odwetowych, przeprowadzanych od soboty przeciwko celom palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas, w Strefie Gazy zginęły już 1354 osoby, a ponad 6 tys. zostało rannych - powiadomiły w czwartek władze medyczne Strefy Gazy.
Izraelska armia, która zmobilizowała do 360 tys. rezerwistów, szykuje się do oczekiwanej ofensywy lądowej, jednak - jak poinformowała agencja AP - decyzja o jej rozpoczęciu "nie została jeszcze podjęta" - powiadomił rzecznik IDF, pułkownik Richard Hecht.
Armia miezmiennie zabezpiecza barierę między Izraelem, a Strefą Gazy, z której w sobotę wyszedł atak terrorystyczny palestyńskiego Hamasu.