Kolejny dzień, kolejny zmasowany atak rosyjskich dronów na Ukrainę. Tym razem siły Moskwy wystrzeliły na sąsiedni kraj 167 bezzałogowców różnego typu. Celem ataku była m.in. Odessa, gdzie 500 budynków zostało pozbawionych dostaw energii elektrycznej, wody i ciepła.

REKLAMA

"Przeciwnik zaatakował 167 dronami uderzeniowymi typu Shahed i dronami innego typu z kierunków: Orła, Briańska, Kurska, Millerowa, Szatałowa i Primorsko-Achtarska w Federacji Rosyjskiej, a także wystrzelił dwa pociski balistyczne Iskander-M/KN-23 na Sumy z obwodu woroneskiego" - poinformowały w środę rano Siły Powietrzne Ukrainy.

Potwierdzono zestrzelenie 106 dronów w obwodach: charkowskim, połtawskim, sumskim, czernihowskim, czerkaskim, kijowskim, kirowohradzkim, chmielnickim, żytomierskim, dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim, odeskim i mikołajowskim. W wyniku zastosowania środków walki elektronicznej unieszkodliwiono 56 bezzałogowców.

Rosjanie zaatakowali m.in. w obwód odeski. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że co najmniej 160 tys. mieszkańców zostało pozbawionych ogrzewania i prądu. "Bez dostępu do ciepła i elektryczności pozostaje 13 szkół, przedszkole oraz kilka szpitali. (...) Jestem wdzięczny każdemu ratownikowi i wszystkim, którzy pomagają ludziom" - podkreślił ukraiński przywódca we wpisie na Telegramie.

"W wyniku wrogiego ataku bez prądu i ogrzewania pozostało (...) duże osiedle mieszkaniowe - ponad 500 budynków. Specjaliści już oceniają skutki (nalotu) i określają, ile czasu będzie potrzeba na ich usunięcie" - napisał mer Odessy Hennadij Truchanow.

Samorządowiec dodał, że wiadomo o jednej osobie poszkodowanej, która trafiła do szpitala. Poinformował, że w środę placówki edukacyjne, w których brakuje ogrzewania i prądu, nie będą przyjmować dzieci - aż do czasu poprawy sytuacji. Funkcjonować będą natomiast punkty grzewcze i tzw. punkty niezłomności, gdzie można się ogrzać, naładować urządzenia elektroniczne i napić się gorącej herbaty.

Szef miejskiej administracji ogłosił, że powołano sztab kryzysowy w celu oceny skutków rosyjskiego nalotu i przywrócenia mieszkańcom usług komunalnych.