Iga Świątek na trzeciej rundzie zakończyła swoją przygodę z Wimbledonem. Polska tenisistka po blisko dwugodzinnym boju przegrała 6:3, 1:6, 2:6 z Julią Putincewą z Kazachstanu. Putincewa przerwała serię 21 wygranych meczów Świątek.

REKLAMA

Rywalką Putincewej w 1/8 finału będzie Jelena Ostapenko. Łotyszka znakomicie spisuje się w tegorocznym Wimbledonie. W meczu trzeciej rundy w sobotę w godzinę rozprawiła się z Amerykanką Bernardą Perą.

Sobotnia rywalizacja to piąte w historii spotkanie przewodzącej w światowym rankingu Igi Świątek z Julią Putincewą i pierwsza porażka Polki. Zajmująca 35. miejsce w rankingu WTA Putincewa pierwszy raz w karierze dotarła do czwartej rundy Wimbledonu. Najlepszym wynikiem Świątek w Wimbledonie pozostaje ćwierćfinał w 2023 roku.

Pierwszy set nie zapowiadał porażki

Spotkanie na korcie numer 1 dobrze rozpoczęło się dla Polki, która łatwo wygrała swojego gema serwisowego. W drugim gemie Świątek miała aż cztery piłki na przełamanie, ale Putincewa ostatecznie obroniła swoje podanie.

Co nie udało się w drugim gemie, udało się w szóstym, gdy Świątek do zera przełamała rywalkę i objęła prowadzenie 4:2. Przy stanie 5:3 polska tenisistka miała trochę problemów, a rywalka miała piłki na przełamanie. Świątek nie dała sobie jednak wyrwać tego gema i wygrała pierwszą partię 6:3.

Swiatek snatches the first set 6-3 with some sensational ball striking #Wimbledon | @iga_swiatek pic.twitter.com/yo5KseOuVA

WimbledonJuly 6, 2024

Niespodziewany zwrot akcji

Drugi set nie układał się tak dobrze dla liderki światowego rankingu, która w czwartym gemie dała się przełamać i Putincewa objęła prowadzenie 3:1. Świątek miała szansę na szybkie odrobienie strat. W kolejnym gemie nie wykorzystała jednak trzech break pointów.

Rozpędzona Putincewa nie oddała Polce już ani jednego gema i wygrała drugiego seta 6:1.

Krótka przerwa po drugiej partii nie pomogła Świątek, która już na otwarcie dała się przełamać rywalce, popełniając coraz więcej błędów. Chwilę później Putincewa wygrała ósmego gema z rzędu, znów przełamując Polkę i prowadziła już 3:0.

Świątek przełamała dominację Putincewej dopiero po dziewięciu przegranych gemach z rzędu, wygrywając swoje podanie na 1:4. To jednak rywalka była już bardzo blisko awansu do 1/8 finału. Putincewa wygrała swojego gema serwisowego na 5:1, ale Świątek odpowiedziała tym samym. Reprezentantka Kazachstanu serwowała po zwycięstwo w meczu i nie zmarnowała okazji.

Phenomenal Putintseva @PutintsevaYulia upsets world No.1 Iga Swiatek 3-6, 6-1, 6-2 in a stunning performance to advance to the fourth round! #Wimbledon pic.twitter.com/lUquT4mBDH

WimbledonJuly 6, 2024

Iga Świątek: Nie popełnię znów tego błędu

Po Roland Garros nie odpoczęłam należycie. Wiem, co zrobiłam źle i nie popełnię znów tego błędu - powiedziała Iga Świątek po porażce z Julią Putincewą.

Świątek nie sprecyzowała na czym dokładnie polegał błąd, ale nie chodzi o zbyt szybki powrót do treningów.

Dosłownie zaraz wróciłam do pracy związanej ze sprawami poza kortem. Nie powinnam była tego robić. Może w przyszłym roku zrobię sobie wakacje, abym dosłownie nic nie robiła - dodała.