Dziesiątego dnia igrzysk nasz sztangista Bartłomiej Bonk zdobył w Londynie olimpijski brąz. Wcześniej medal tego samego koloru wywalczył zapaśnik Damian Janikowski.
Bartłomiej Bonk w podrzucie i rwaniu zaliczył w sumie 410 kg. W podrzucie zaliczył 190 kg. W rwaniu spalił w pierwszym podejściu 219 kg, ale w kolejnym nie miał już problemów z 220 kg. W trzeciej próbie Polak nie zaliczył 225 kg i zakończył rywalizację z łącznym wynikiem 410 kg.
Lepszy od Bonka był złoty medalista Ukrainiec Oleksy Toroktij i Navab Nasirshelal z Iranu, który zdobył srebro.
Bartłomiej Bonk to ur. w 1984 roku sztangista, wychowanek klubu MLKS Krajna Sępólno Krajeńskie, a obecnie reprezentant Budowlanych Opole.
W 2004 roku został z wynikiem 385 kg wicemistrzem świata juniorów. Trzykrotnie startował w Mistrzostwach Europy seniorów i sześciokrotnie w Mistrzostwach Świata seniorów. W 2010 na MŚ zajął 4. miejsce, zdobywając brązowy medal w podrzucie. W 2008 na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w rwaniu uzyskał wynik 175 kg, który dawał mu 8. miejsce, ale w podrzucie spalił wszystkie podejścia do 211 kg i nie został sklasyfikowany.
Kilkanaście minut przed Bonkiem medal zdobył zapaśnik Damian Janikowski. W pierwszej rundzie finałowego pojedynku z Francuzem Meloninem Noumonvi Janikowski dobrze wybronił się w parterze i zdobył punkt. W kolejnym pojedynku to Polak miał rywala w parterze, po czym podniósł go i wykonał rzut. Dzięki temu nasz reprezentant wygrał na punkty i został trzecim zapaśnikiem w kat. 84 kg na igrzyskach olimpijskich w Londynie.
Damian Janikowski to 23-letni zapaśnik startujący w kategorii do 84 kg w stylu klasycznym. Ma na koncie tytuły wicemistrza świata i Europy. Jego macierzysty klub to WKS Śląsk Wrocław.
Największym dotychczasowym osiągnięciem Janikowskiego było wicemistrzostwo świata w zapasach w Stambule (2011). Rok wcześniej, na mistrzostwach świata w Moskwie był piąty, podobnie jak na mistrzostwach Europy w 2009 roku. Podczas mistrzostw Europy w Belgradzie (2012) przegrał w finale kategorii do 84 kilogramów z Christo Marinowem.