Aż półtora tysiąca sztuk odzieży udało się zebrać dla małej Poli z Afganistanu, dziewczynki znalezionej przy drodze przez polskich żołnierzy. Wkrótce dary trafią do rodziny, która przygarnęła dziewczynkę oraz do innych afgańskich rodzin.
Dary zebrane w Krakowie są teraz segregowane i pakowane. Jutro trafią w ręce żołnierzy, a na piątek planowany jest start samolotu do Afganistanu. Jest więc szansa, że już w weekend dary trafią do dziewczynki.
Pola dostanie ubranka, odżywki, pościel i zabawki, a jej nowi rodzice wszystko to, co potrzebne jest do pielęgnacji dziecka.
Tylko w Krakowie udało się zebrać aż 24 70-litrowe worki pełne ubrań niemowlęcych, dziecięcych i dla dorosłych. Około 10 procent to rzeczy całkowicie nowe z metkami.
Zebrano również 5 dużych kartonów pełnych pościeli, butów, akcesoriów niemowlęcych oraz zabawek.
Wiele osób przynoszących dary zastrzegło, że chcą, aby ich prezenty trafiły właśnie do Poli i ta wola zostanie uszanowana. Ubrania i zabawki dotrą także do innych dzieci z ubogich afgańskich rodzin, bowiem półtora tysiąca sztuk odzieży zebranych w Warszawie i Krakowie wystarczy dla wielu niemowlaków.
Kilkudniowego niemowlaka znaleźli przy drodze polscy żołnierze. Dziewczynka ma już nowych rodziców, którzy nadali jej imię Aria.