Proponowany przez Zachód projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Syrii przygotowuje grunt pod przyszłą operację zbrojną i dlatego zostanie zawetowany - zapowiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji Giennadij Gatiłow.
Nie możemy zaakceptować kształtu rezolucji, która została przygotowana i oczywiście nie dopuścimy do jej przyjęcia - oświadczył w Genewie wiceszef rosyjskiej dyplomacji cytowany przez agencję RIA-Nowosti. Dodał, że celem rezolucji jest przygotowanie gruntu pod przyszłą akcję militarną przeciwko rządowi Syrii, jeśli pewne warunki zawarte w dokumencie nie zostaną spełnione.
W ubiegłym tygodniu Australia, Luksemburg i Jordania przedłożyły pięciu stałym członkom Rady Bezpieczeństwa ONZ, w tym Rosji, projekt rezolucji, który Moskwa natychmiast odrzuciła. Według Rosjan propozycje tam zawarte są jednostronne, oderwane od faktów, ignorują ocenę sytuacji przez pracujące w Syrii agencje humanitarne i zrzucają całą winę za kryzys humanitarny w tym kraju na władze w Damaszku.
We wtorek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że Moskwa jest gotowa rozpatrzyć projekt rezolucji jedynie wtedy, gdy nie będzie jednostronnym oskarżeniem pod adresem syryjskich władz. Zaapelował też o uzgodnienie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji potępiającej działania terrorystyczne w Syrii.
Rosja już trzykrotnie (wraz z Chinami) zawetowała rezolucje RB ONZ w sprawie Syrii, które miały wywrzeć presję na reżim prezydenta Baszara el-Asada. W trwającym od marca 2011 roku konflikcie syryjskim zginęło ponad 130 tys. ludzi, a ponad 2,3 mln musiało szukać schronienia poza granicami kraju.
(rs)