Mariela Castro, córka prezydenta Kuby Raula Castro, zaczęła korzystać z Twittera. Jej przygoda z popularnym serwisem społecznościowym rozpoczęła się od kłótni z opozycjonistką Yoani Sanchez.
Córka Raula i bratanica Fidela Castro stoi na czele Kubańskiego Instytutu Edukacji Seksualnej i walczy o prawa homoseksualistów w swojej ojczyźnie. Jej internetowy debiut wywołał ostrą reakcję Yoani Sanchez, przedstawicielki niewielkiej, ale zyskującej rozgłos opozycji, redaktorki słynnego bloga "Generacja Y".
Internetowa aktywistka, której wpisy śledzi regularnie 170 tys. użytkowników Twittera, pytała, czemu tolerancja dla praw homoseksualistów nie rozciąga się na inne obszary życia Kubańczyków.
Mariela Castro odpowiedziała, że nad rozwiązaniem tego problemu musi jeszcze popracować. Poinformowała też Sanchez, że jej poglądy na tolerancję sprzyjają odrodzeniu się starych struktur władzy. Ponadto, podziękowała swoim zwolennikom oraz zamieściła kilka rewolucyjnych frazesów, zaczerpniętych od Fidela Castro, który rządził Kubą przez blisko pół wieku, zanim przekazał władzę swemu bratu Raulowi.
Tylko około 3 proc. obywateli Kuby na dostęp do Internetu. Władza pozwala na korzystanie z niego w wyznaczonych miejscach, przede wszystkim w pokojach hotelowych. Wymiana zdań na Twitterze między przedstawicielką władzy a dysydentką jest wyjątkowym wydarzeniem na rządzonej przez komunistów wyspie.