Zmarł najstarszy mieszkaniec Kuby Benito Martinez Abrogan. Miał najprawdopodobniej 126 lat. Nie znalazł się jednak w księdze Guinessa, bo nie miał potwierdzającego wiek aktu urodzenia.

REKLAMA

Martinez miał urodzić się w 1880 roku na Haiti. W 1925 emigrował na Kubę, by pracować na plantacji trzciny cukrowej. Swą długowieczność przypisywał zdrowej diecie złożonej ze świeżych warzyw, pewnej ilości mięsa i pitego sporadycznie alkoholu.

Komunistyczna Kuba szczyci się długością życia swych obywateli. Spośród 11,2 mln jej mieszkańców ponad 2,5 tysiąca przekroczyło setny rok życia. Ostatnio opublikowane badania mówią, że długowieczni Kubańczycy piją mało alkoholu, nie odmawiając sobie innych przyjemności - kawy, seksu i cygar.

Według księgi rekordów Gunessa najstarszą żyjącą osobą jest obecnie 116-letnia Amerykanka Elizabeth Bolden.