Planowana misja ma stanowić przygotowanie do budowy bazy na srebrnym globie - twierdzi portal "The Hill", powołując się na państwową agencję informacyjną Xinhua. Chiny planują wysłanie na orbitę Księżyca lądownika i oddzielnie załogowego statku kosmicznego. Po zadokowaniu, twierdzi agencja, astronauci wejdą do lądownika i zejdą na powierzchnię satelity Ziemi.
Informacje o planowanej misji przekazał inżynier Chińskiej Agencji Kosmicznej, Zhang Hailian.
USA również dążą do zbudowania mini stacji kosmicznej na orbicie księżycowej oraz do ponownego wysłania ludzi na Księżyc, przypomina portal.
Administrator NASA Bill Nelson jest zdania, że jeżeli to amerykańska agencja kosmiczna będzie w stanie wrócić na powierzchnię satelity Ziemi jako pierwsza, Księżyc będzie nadal pokojową placówką dla wszystkich. Dotychczas tylko Stany Zjednoczone wysłały misję załogową na Księżyc, po raz ostatni w 1972 roku.
Chiny wystartowały w kosmicznym wyścigu z dużym opóźnieniem. Pierwszego satelitę wystrzeliły w latach 70. ubiegłego wieku, o ponad 10 lat później niż USA i ZSRR. Jednak Pekin stara się szybko nadrabiać zaległości. W 2013 r. Chiny umieściły na satelicie łazika - co nie udało się odtąd żadnemu innemu krajowi.
Pekin, zauważa portal, energicznie dąży do rozbudowy swojego programu kosmicznego, a jego naukowcy pracują nie tylko nad technologiami bezpiecznego sprowadzania lądownika na powierzchnię Księżyca, ale także nad tworzeniem pojazdów eksploracyjnych czy wyposażenia rakiety.