Nie tylko astronomowie i miłośnicy fotografowania nocnego nieba narzekają na satelity tworzące sieć internetu satelitarnego Starlink. Badania przy użyciu sieci radioteleskopów LOFAR wykazało, że satelity nieumyślnie emitują fale radiowe, które zakłócają obserwacje wszechświata.
Pierwsza paczka satelitów Starlink została wystrzelona 24 maja 2019 roku. Obecnie na orbicie okołoziemskiej jest ich ponad cztery tysiące.
W kwietniu 2022 roku satelity były badane przy wykorzystaniu radioteleskopu LOFAR. To największy radioteleskop niskiej częstotliwości na Ziemi, opracowany przez Astron (Holenderski Instytut Radioastronomii), wspólnie z dziewięcioma innymi krajami, w tym z Polską, gdzie znajdują się trzy takie instrumenty.
Co pokazały opublikowane właśnie w czasopiśmie naukowym Astronomy & Astrophysics badania? Autorzy podają, że Starlinki wysyłają sygnały radiowe między 110 a 188 MHz. Tak wyszło dla 47 z 68 satelitów. Ten zakres częstotliwości obejmuje chronione pasmo między 150,05 a 153 MHz, które zostało specjalnie przydzielone radioastronomii przez Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU).
SpaceX obecnie nie łamie żadnego prawa, ponieważ w przypadku satelitów tego rodzaju sygnały nie są objęte żadnymi międzynarodowymi przepisami. Ten brak regulacji może jednak zagrozić radioastronomii.
Jak twierdzi Jessica Dempsey, dyrektorka holenderskiego ASTRON-u, powinna być stała współpraca między radioastronomami a branżą kosmiczną. Łączny efekt niezamierzonych emisji z tysięcy satelitów o niskiej orbicie okołoziemskiej może mieć głęboki wpływ na radioastronomię, nie tylko na obserwacje LOFAR, ale także na inne radioteleskopy. Wprowadziłoby to zakłócenia na wielu długościach fal, w tym tych zarezerwowanych dla eksploracji kosmosu - mówi René Vermeulen, dyrektor Międzynarodowego Teleskopu LOFAR.
Potrzebne są więc międzynarodowe regulacje, dzięki którym radioastronomia będzie miała swoje "okno" na wszechświat.
Polska również jest częścią sieci LOFAR. W naszym kraju znajdują się trzy stacje - w Łozach pod Krakowem (zarządzana przez Uniwersytet Jagielloński); w Borówcu pod Poznaniem (należąca do Centrum Badań Kosmicznych PAN); w Bałdach pod Olsztynem - historycznie pierwsza, pieczę nad nią sprawuje Uniwersytet Warmińsko-Mazurski.