Koszmar na drogach na razie minął. Według zapewnień Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych drogi krajowe są przejezdne, choć jeździ się wciąż ciężko. Nawierzchnia tych dróg w większości jest czarna i mokra. Najtrudniejsza sytuacja wciąż utrzymuje się w Bieszczadach.
Niestety, to co obserwowaliśmy na polskich drogach przez ostatnie dni, może się powtórzyć. I to wcale nie dlatego, że zima znów zaskoczy drogowców. Po prostu odśnieżanie jest bardzo drogie i nie ma szans na idealne warunki jazdy zimą – powiedziała naszemu reporterowi Katarzyna Amkiech, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych. Niestety, prognozy znowu nie są najlepsze. Małopolscy meteorolodzy ostrzegają, że największe problemy możemy mieć nad ranem. Jutro od zachodu zbliży się strefa powietrza ciepłego. Ten front przyniesie więcej chmur i opady deszczu. Deszcz spadnie na wychłodzony grunt – przy ziemi temperatura spadnie nawet do 10 stopni Celsjusza, a to może spowodować gołoledź. A więc drogi mogą być bardzo śliskie. Służby meteo przestrzegają również przed silnym, porywistym wiatrem, który miejscami może powodować zawieje i zamiecie śnieżne. Wiatr zacznie się wzmagać jutro po południu.
21:50