Kończący się miesiąc Austriacy będą z pewnością długo pamiętać, i to nie tylko z powodu katastrofalnej powodzi. Jak uważają tamtejsi meteorolodzy, liczne rekordy złej, ale i "zbyt dobrej" pogody przetrwają nawet wieki.

W mieście Freistadt spadło w sierpniu 405 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Poprzedni rekord wynosił niecałe 100 litrów na m kw. Nawet w Wiedniu sierpniowa norma opadów została potrojona.

Powodzi nie było tylko dzięki potężnemu zbiornikowi wyrównawczemu jakim jest drugie, sztuczne koryto Dunaju przecinające całe miasto.

Dla odmiany w Burgenlandzie opadów było o połowę mniej niż zwykle.

Po powodziach zaczęły się upały. Temperatura jest o dwa, trzy stopnie wyższa niż zwykle. Upały powodują, że tuż przy granicy z Węgrami wysycha wielkie, ale płytkie jezioro Neusiedler See.

Plagą stały się także komary. Do tej pory w Austrii nie stanowiły one problemu, ale obecnie bardzo rozmnożyły się na terenach powodziowych.

20:25