Rekordy ciepła padają dziś w całej Europie, również zwykle w chłodnej albo tylko ciepłej Skandynawii. Równie upalnie było dziś w Niemczech i Danii, jak na Półwyspie Apenińskim. U naszych zachodnich sąsiadów temperatura w zależności od regionu wahała się od 30 do 37 stopni Celsjusza.
Najcieplej było w Monachium, Kolonii i we Frankfurcie. Na południu Niemiec padł rekord – termometry jednej z górskich miejscowości wskazały 39 stopni Celsjusza. Tylko nieliczni Niemcy mogą wyjść w plener i cieszyć się słońcem, inni siedzą w biurach i cieszą się z klimatyzacji.
Słońce, bezchmurne niebo i temperatura po raz pierwszy w tym roku przekraczająca 30 stopni Celsjusza wywołały prawdziwy najazd turystów na duńskie miejscowości wypoczynkowe. Za to biura turystyczne oferujące wyjazdy zagraniczne świecą pustkami.
Bardzo gorąco było dziś we Włoszech. W Mediolanie słupek rtęci przekroczył 35 kreskę, w rejonie Wenecji było jeszcze upalnej. Fala gorąca spowodowała prawdziwą plagę komarów. Szczególnie dokuczliwe są one na południu kraju.
W związku z rozgrywanym dziś meczem Włochy kontra Korea Południowa w piłkarskich mistrzostwach świata na placach we wszystkich większych miastach rozstawiono wielkie telebimy, ale też i cysterny z wodą, by polewać kibiców. Ministerstwo Zdrowia wydało specjalne ostrzeżenie, by w związku z tropikalnymi warunkami atmosferycznymi wychodzić z domów tylko gdy to jest konieczne.
23:00